Skip to main content
All Posts By

KZ LZS

Sukcesy młodych kolarzy z klubów Zrzeszenia na Tour de Pologne Junior

By Aktualności KZ Ludowych Zespołów Sportowych

Tour de Pologne Junior to cykl wyścigów dla dzieci i młodzieży, który towarzyszy największemu kolarskiemu wyścigowi w Polsce Tour de Pologne UCI World Tour. Jego główną misją jest promocja aktywnego trybu życia i kolarstwa wśród młodzieży. Od 2020 roku Tour de Pologne Junior to także Memoriał Mariana Więckowskiego, trzykrotnego zwycięzcy Tour de Pologne. Po zakończeniu kariery został  trenerem w Hutniku Warszawa, a od roku 1975 aż do emerytury był szefem wyszkolenia w PZKol. Prywatnie teść Czesława Langa.

W wyścigu rywalizują zawodnicy w kategorii żak (chłopcy i dziewczęta) oraz młodzik (chłopcy i dziewczęta). W tym roku wyścig składał się z trzech etapów. Finałowy rozegrany został w Krakowie. Wśród młodzików klasyfikację generalną wygrał Oliwier Bojnarowicz z KS Deichmann SKSM Mat Sobótka, drugi był Mikołaj Kleczkowski (mistrz Zrzeszenia LZS) KLKS Azalia Brzóza Królewska, trzecie miejsce zajął Marcel Paterski (syn 2-krotnego triumfatora klasyfikacji górskiej Tour de Pologne UCI World Tour Macieja Paterskiego), reprezentujący MLUKS Victoria Jordan. Startowało 102 kolarzy.

Wśród młodziczek najlepsza była Lena Ruszkiewicz z Avatar Silesia Team, drugie miejsce zajęła Julia Kowerko z MGLKS Kwisa Lubań, trzecie Maria Szołucha z UKS Kolarz Nadarzyn.

Klasyfikację generalną wśród żaków wygrał Oliver Kujawa zKK Tarnovia Tarnowo Podgórne, drugi jego kolega klubowy Igor Kędziora, trzeci Kajetan Ciupiński z UKS Kolarz Nadarzyn. Wśród żakiń najlepsza była Marta Sekta z Avatar Silesia Team, drugie miejsce zajęła Gabriela Skrzypczak z GKS Cartusia Bike Atelier Kartuzy, trzecie Kesja Kolbusz — niezrzeszona.

Specjalna nagroda imienia Mariana Więckowskiego trafiła w ręce najlepszej drużyny po trzech etapach, a okazał się nią Avatar Silesia Team.

Fot. Tour de Pologne Junior Facebook

Zmarł Lech Pauliński, zawodnik, trener i działacz Ludowych Zespołów Sportowych

By Aktualności KZ Ludowych Zespołów Sportowych

Z głębokim żalem informujemy, że po ciężkiej chorobie w dniu 15 sierpnia 2024 r. zmarł Lech Pauliński zasłużony zawodnik, trener i działacz Ludowych Zespołów Sportowych. W swoim środowisku człowiek legenda, współtwórca sulmierzyckich, a następnie krotoszyńskich zapasów. Osoba całe życie związana ze sportem w Ludowych Zespołach Sportowych. Specjalizował się w stylu wolnym, a przez większość życia był związany z klubem LKS Ceramik Krotoszyn, od 2007 roku był jego prezesem, od 2021 roku był honorowym prezesem. Był też pierwszym w Polsce trenerem sumo. Jego podopieczni reprezentowali Polskę na igrzyskach olimpijskich oraz zdobywali medale mistrzostw świata i Europy.

W trakcie swojej pracy społecznej w latach 1999-2023 był członkiem Rady Wojewódzkiej Wielkopolskiego Zrzeszenia LZS, angażował się w prace Polskiego Związku Zapaśniczego i Wielkopolskiego Związku Zapaśniczego, pełniąc w nich odpowiedzialnie funkcje.

Został odznaczony: Krzyżem Kawalerskim, Złotym Krzyżem Zasługi, Złotą Gwiazdą PZZ oraz tytułami Trenera 50-lecia PZZ i Zasłużony dla Krotoszyna.

W naszej pamięci pozostanie jako wzorowy mąż, ojciec, kolega a przede wszystkim dobry człowiek.

I zawsze pozostają ślady Twojego życia, myśli, obrazy i chwile. Będą nam o Tobie przypominać, sprawiać radość i smutek i nigdy nie pozwolą nam o Tobie zapomnieć.

Cześć Jego pamięci!

Żonie, dzieciom i najbliższej rodzinie Zmarłego wyrazy szczerego współczucia składają
Koleżanki i Koledzy z Krajowego i Wielkopolskiego Zrzeszenia LZS

Pogrzeb Lecha Paulińskiego odbędzie się we wtorek, 20 sierpnia o godz. 11.00 w Sulmierzycach niedaleko Krotoszyna.

XXVI Międzynarodowy bieg „Cztery mile Jarka”

By Aktualności KZ Ludowych Zespołów Sportowych

388 osób, od przedszkolaka do „doroślaka” wzięło udział w truchcie plażą, w ramach XXVI Międzynarodowego biegu „Cztery mile Jarka”, który odbył się 16 sierpnia w Dziwnowie. W tym roku dorośli mieli do przetruchtania ok. 1600 m, po drodze dołączyła młodzież i dzieci. Bieg prowadził pojazd Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa z Brzegowej Stacji Ratownictwa w Dziwnowie. Do wysiłku zachęcał DJ Ucho i topowa muzyka.

Przed startem minutą ciszy uczczono pamięć niedawno zmarłej pani Zofii Marzec, mamy Jarosława Marca. Przypomniano też, że dwóch uczestników: Jarosław Kosoń z Kołczewa i Krzysztof Pieczyński ze Szczecina biorą udział nieprzerwalnie od pierwszej edycji biegu, a więc od 26 lat. Do startu honorowego sygnał dały dwie nasze znakomite lekkoatletki, złote i srebrne medalistki olimpijskie z Tokio: Małgorzata Hołub Kowalik i Iga Baumgart — Witan. Na zawodników już na mecie czekali kolejni olimpijczycy: Wojciech Matusiak, Tomasz Kucharski, Zbigniew Bródka, Ryszard Wolny, Beata Sokołowska, Paweł Baraszkiewicz, Lech Piasecki, Janusz Brzozowski, Grzegorz Hedwig, prezes Zachodniopomorskiej Rady Olimpijskiej Stanisław Kopeć oraz pełniący obowiązki burmistrza Dziwnowa Łukasz Dzioch, którzy udekorowali pamiątkowymi medalami uczestników biegu. Najstarszym uczestnikiem truchtu był pan Józef Wrona z Wielenia (rocznik 1938!).

To nie wszystkie atrakcje tego dnia. Tuż obok mety można było oglądać zmagania na kajaku Klaudii Zwolińskiej i Beaty Sokołowskiej-Kuleszy — tym razem nie na trasie slalomu górskiego, a w Bałtyku, wsparte komentarzem Tomasza Kucharskiego oraz Pawła Baraszkiewicza. Ponadto można było wysłuchać wywiadu z naszą złotą medalistka w spinaczce Aleksandrą Mirosław oraz Szymonem Ziółkowskim, który uchylił nieco tajemnicy rzutu młotem. Cały czas działała strefa przedszkolaka, gdzie najmłodsi mogli spędzić aktywnie czas. Kibice rywalizowali w meczu siatkówki plażowej i w przeciąganiu liny z naszymi mistrzami sportu.

Organizatorzy biegu serdecznie dziękują osobom pracującym w Biurze Zawodów: Karolinie Sadurskiej — Zych, Ewelinie Milczarek, Marcinowi Zych, Dawidowi Dorosławskiemu i Piotrowi Stachowiakowi. Dziękujemy strażakom: Włodkowi Heweltowi, Czarkowi Wieczorkowi, Robertowi Surmie, Jakubowi Fifielskiemu i Irkowi Marchewce. Członkom Brzegowej Stacji Ratunkowej Dominikowi Hołdyńskiemu, Grzegorzowi Smoterowi, Marcinowi Około-Kułakowi i wszystkim, którzy pomogli w organizacji biegu.

Jerzy Janawa LUKS „Bałtyk” Dziwnów

Natalia Kaczmarek z brązowym medalem olimpijskim, nasza wychowanka Daria Pikulik ze srebrnym

By Aktualności KZ Ludowych Zespołów Sportowych

11 lipca wieczorem zakończyły się XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, które rozpoczęły się 26 lipca. Polska reprezentacja zdobyła na nich 10 medali — 1 złoty, 4 srebrne i 5 brązowych. Wśród medalistów znalazły się dwie nasze zawodniczki — Natalia Kaczmarek z KS Podlasie Białystok i wychowanka klubu LZS KK Ziemia Darłowska Darłowo, później zawodniczka MAT Atom Deweloper Wrocław Daria Pikulik, która od ponad roku jeździ w amerykańskiej grupie zawodowej (Human Powered Helath) i która tuż po zdobyciu medalu ruszyła na start wyścigu Tour de France kobiet (start 12 sierpnia).

Z licznej ekipy lekkoatletów, która rywalizowała w Paryżu medal przywozi tylko Natalia Kaczmarek, która zdobyła brąz na 400 m. Nasz zawodniczka w półfinale wygrała swój bieg, a w sumie uzyskała trzeci rezultat w całej stawce (49,44 s). W finale po świetnym finiszu przekroczyła metę jako trzecia i po raz trzeci w karierze złamała barierę 49 sekund, uzyskując 48.95. Szybsze od niej były tylko Marileida Paulino z Dominikany, która ustanawiała nowy rekord olimpijski czasem 48,17 s i zdobyła złoto oraz srebrna medalistka Salwa Eid Naser z Bahrajnu — 48,53 s.

Natalia Kaczmarek ma już trzy medale olimpijskie! Na poprzednich igrzyskach w Tokio zdobyła złoto w sztafecie mieszanej 4×400 m i srebro w sztafecie 4×400 kobiet, teraz ma też medal w biegu indywidualnym.

Rok 2024 jest dla niej wyjątkowym. W czerwcu zdobyła złoty medal mistrzostw Europy na dystansie 400 metrów w Rzymie, bijąc 48-letni rekord Polski Ireny Szewińskiej. A niedługo później, podczas zawodów Diamentowej Ligi w Londynie, jeszcze go poprawiła (48,90 s), udowadniając, że jest w tej chwili jedną z najlepszych zawodniczek na świecie w tej konkurencji.

Przypominamy, że we wrześniu Natalia stanie na ślubnym kobiercu — jej wybrankiem jest znany doskonale lekkoatleta Konrad Bukowiecki, także uczestnik olimpijskich zmagań w Paryżu. Jakie ma plany na przyszły rok? Nieco zaskakujące. — Przyszły rok będzie dla mnie trochę luźniejszy i nie wiem czy w ogóle będę biegać 400 metrów — zaskoczyła wszystkich nasza gwiazda na konferencji prasowej. — Oczywiście tego nie wykluczam, ale już jestem po rozmowie z trenerem i chcemy przesunąć się szybkościowo. Dlatego skupimy się na 200 metrów, żeby poprawić prędkość. Oczywiście, nie zmieniam konkurencji. Po prostu musimy szukać rezerw, a mam je w szybkości. Wiem też po rozmowach z psychologami, że ten rok po igrzyskach jest z reguły bardzo ciężki i trzeba wtedy odpocząć — wyjaśniła.

Ostatniego dnia igrzysk, gdy wszyscy już robili podsumowania występów polskich sportowców, Daria Pikulik wywalczyła srebrny medal w omnium, jednej z konkurencji w kolarstwie torowym. Jest ona bardzo trudna — składa się z czterech oddzielnych wyścigów. Punkty z nich są sumowane do łącznej klasyfikacji. Zawodniczki rywalizują kolejno w wyścigu scratch, wyścigu na tempo, wyścigu eliminacyjnym i wyścigu punktowym. Polka zaczęła źle, zajmując 14. miejsce w scratchu, lepiej jej poszło w wyścigu tempowym — była trzecia i w klasyfikacji łącznej awansowała na siódmą lokatę. W wyścigu eliminacyjnym znów poszło jej gorzej, zajęła dziesiąte miejsce. Jednak w ostatnim wyścigu punktowym spisała się fenomenalnie. Od początku jechała w czołówce, raz po raz zdobywając punkty na lotnych finiszach czy dzięki nadrabianiu kolejnych okrążeń względem peletonu. Do swojego dorobku dopisała łącznie 59 punktów, dzięki czemu awansowała na drugie miejsce i zdobyła srebrny medal, czwarty w tym kolorze dla reprezentacji Polski. Przegrała tylko z Amerykanką Jennifer Valente.

Oglądając ten wyścig nie wszyscy zauważyli, że „dzięki” pomyłce sędziowskiej wszystko mogło zakończyć się inaczej. W wyścigu eliminacyjnym, w którym co dwa okrążenia odpada jedna zawodniczka, gdy jechała w środku stawki sędziowie wskazali jej numer jako odpadający i zawodniczka… zwolniła, ale na szczęście trener kazał jej jechać dalej. Dla Darii Pikulik były to trzecie igrzyska olimpijskie.

W innej konkurencji kolarstwa torowego Daria wspólnie ze swoją siostrą Wiktorią, która idzie taką samą drogą sportową jak siostra — KK Ziemia Darłowska, MAT Atom Deweloper Wrocław i kilka miesięcy temu dołączenie do ekipy Human Powered Helath — startowały w olimpijskim madisonie, gdzie zajęły siódme miejsce.

Pozostałe medale dla wywalczyli: złoty we wspinaczce sportowej Aleksandra Mirosław; srebrne siatkarze, kajakarka górska Klaudia Zwolińska i pięściarka Julia Szeremeta; brązowe: czwórka podwójna wioślarzy — Mateusz Biskup, Dominik Czaja, Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, drużyny szpadzistek — Renata Knapik-Miazga, Alicja Klasik, Martyna Swatowska-Wenglarczyk i Aleksandra Jarecka, tenisistka Iga Świątek, Aleksandra Kałucka we wspinaczce.

Podsumowanie występu zawodników z klubów naszego Zrzeszenia i wychowanków LZS przedstawimy w oddzielnym poście.

Konrad Waliniak wygrał 68. Międzynarodowy Wyścig Kolarski Orlików Przyjaźni Polsko-Ukraińskiej im. Mieczysława Brzezińskiego i został mistrzem Zrzeszenia LZS

By Aktualności KZ Ludowych Zespołów Sportowych

W dniach 5-9 sierpnia na terenie Zamojszczyzny odbył się 68. Międzynarodowy Wyścig Kolarskiego Orlików Przyjaźni Polsko-Ukraińskiej im. Mieczysława Brzezińskiego. Od tego roku decyzją Rady Głównej KZ LZS Międzynarodowy Wyścig Orlików Przyjaźni Polsko-Ukraińskiej nosić będzie imię zmarłego w ubiegłym roku Mieczysława Brzezińskiego, kolarza i trenera, który w historii naszego kolarstwa zapisał się jako zwycięzca pierwszego Ogólnopolskiego Wyścigu Kolarskiego Przyjaźni Polsko-Ukraińskiej, który odbył się w rok 1958 i nosił nieco inną nazwę, a jego trasa liczyła równo 100 km. Od tego momentu związany był z wyścigiem od zawsze i na zawsze.

Do wyścigu przystąpiło 65 kolarzy reprezentujących 8 grup — pięć polskich grup, dwie ukraińskie, jedna z Łotwy oraz 13 startujących indywidualnie. Metę ostatniego, piątego etapu przekroczyło 49 zawodników. Wyścig wygrał Konrad Waliniak z GKS Cartusia Kartuzy, który wyprzedził swojego kolegę klubowego Aleksandra Krukowskiego oraz Semena Simona z Ukraina Cycling Academy.

Klasyfikację drużynową wygrała Ukraina Cycling Academy przed GKS Cartusia Kartuzy i zespołem Kadry Narodowej Juniorów. Konrad Waliniak został też mistrzem Krajowego Zrzeszenia LZS w jeździe indywidualnej na czas i w wyścigu ze startu wspólnego.

Organizatorem wyścigu jest Krajowe Zrzeszenie LZS i Wojewódzkie Zrzeszenie LZS w Lublinie. Partnerami: Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego, Polski Związek Kolarski, Ukraińska Federacja Kolarska, Lubelski Okręgowy Związek Kolarski, Miasto Zamość, 19 innych miast, gmin i powiatów, przez które przebiega wyścig i gdzie rozgrywane są premie górskie i lotne oraz lokalne komendy policji, które czuwają nad bezpieczeństwem kolarzy i mieszkańców.

Start do pierwszego etapu poprzedziło uroczyste otwarcie, w którym udział wzięli m.in. starosta zamojski Stanisław Grześko i dyrektor Ukraiński Generalnej Federacji Kolarskiej Oleg Jaruszenko, otwarcia dokonał gospodarz imprezy wiceprezes Rady Głównej KZ LZS i przewodniczący Wojewódzkiego Zrzeszenia LZS w Lublinie Józef Poterucha.

Trasa pierwszego etapu liczyła 139 km, zaczynała się w Zamościu, a kończyła w Szczebrzeszynie. Na metą przyjechała 8-osobowa grupa, z której najszybciej finiszował Adam Bronakowski z Kadry Narodowej Juniorów, wyprzedzając Serhija Sydora z Ukraina Cycling Academy i Dawida Łątkowskiego z Kujawy Pomorze Team. Tych ośmiu zawodników uzyskało nad pozostałymi kolarzami blisko 3-minutową przewagę (i większą), raczej trudną do zniwelowanie podczas kolejnych etapów. W tej grupie byli też zawodnicy, którzy stanęli później na podium całego wyścigu. Ten etap był też mistrzostwami Krajowego Zrzeszenia LZS w wyścigu ze startu wspólnego. Mistrzem Krajowego Zrzeszenia LZS został Konrad Waliniak z GKS Cartusii Kartuzy, który na mecie zameldował się na czwartym miejscu, piąty Kamil Dolak z KS Pogoń Mostostal Puławy został wicemistrzem, a brązowy medal wywalczył siódmy na mecie Aleksander Krukowski GKS Cartusii Kartuzy.

Następnego dnia — 7 sierpnia — odbyły się dwa etapy. W Kalinowicach rywalizowano w jeździe indywidualnej na czas. Trasę o długości 18,6 km najszybciej pokonał Konrad Waliniak z GKS Cartusii Kartuzy, wyprzedzając o jedną minutę i dwie sekundy Szymona Bębna z Kadry Narodowa Juniorów oraz kolejnego zawodnika z reprezentacji kraju juniorów — Wojciecha Płonkę, który stracił jedną minutę i pięć sekund do triumfatora. Ten etap był też mistrzostwami Krajowego Zrzeszenia LZS orlików w jeździe indywidualnej na czas, Konrad Waliniak został więc mistrzem naszego stowarzyszenia, wicemistrzem Wojciech Płonka z KK Tarnovia Tarnowo Podgórne, brązowy medal zdobył Aleksander Krukowski GKS Cartusii Kartuzy, czwarty na mecie.

Tego samego dnia po południu kolarze ścigali się z na 130-kilometrowej trasie Kalinowice — Zamość. Na metę przyjechał cały peleton. Najszybciej finiszował Franciszek Kaczorowski z Kujawy Pomorze Team, tuż za nim Antoni Biłyk z Kadry Narodowa Juniorów, trzecie miejsce na podium zajął Piotr Kuś z TS Chrobry Głogów.

Czwarty etap rozpoczynający się w Zamości/Łapiguzach i przebiegający m.in. przez Skierbieszów, Grabowiec, Miączyn, Hrubieszów, Wólkę Kraśniczyńską z metą w Zamościu był najdłuższy w tym wyścigu — liczył 149 km. Na metę przyjechał znowu cały peleton. Wygrał go finiszując z trzyosobowej grupki, która na 10 sekund oderwała się od pozostałych kolarzy Szymon Wiśniewski z Kujawy Pomorze Team przed Andriiem Zozulią z Ukraina Cycling Academy i Jakubem Żurkiem z KS Mostostal Puławy.

Po czterech etapach, biorąc pod uwagę dotychczasowy przebieg wyścigu — bez porywających ucieczek i spokojnej jeździe — Konrad Waliniak z ponad minutową przewagą na rywalami, kontrolując przebieg piątego etapu wraz z kolegami z drużyny był pewnym faworytem do zwycięstwa w końcowej klasyfikacji.

Piąty etap liczył 119 km. Kolarze wystartowali z Kalinowic i m.in. przez Białowolę, Rachodoszcze,

Wożuczyn, Rachanie, Łaszczów, Tyszowce, Miączyn i Jarosławiec zakończyli rywalizację w Zamościu koło hotelu „Jubilat”. Najlepszy był Antoni Sokół z Kujawy Pomorze Team, przed Adamem Marciniakiem z KS Pogoń Mostostal Puławy i Wojciechem Płonką z Kadry Narodowa Juniorów.

W trakcie wyścigu oprócz klasyfikacji generalnej indywidualnej i drużynowej były prowadzone także dodatkowe rankingi. Najaktywniejszym kolarzem został Szymon Wiśniewski, najlepszym „góralem” Adam Bronakowski, a klasyfikację punktową wygrał Konrad Waliniak.

Od tego roku wyścig nosi imię Mieczysława Brzezińskiego, oto kilka słów o człowieku znanym większości jaka „Pan Miecio”.

Mieczysław Brzeziński urodził się w 1932 roku, był zawodnikiem LZS Mazowsze, przełajowym mistrzem Polski, 6 razy uczestniczył w Tour de Pologne. Gdy jego wychowankowie z LZS Mazowsze — Andrzej Bławdzin i Tadeusz Zadrożny, zaczęli z nim wygrywać, zakończył karierę i poświecił się pracy trenerskiej. W 1960 roku jego zawodnicy zostali klubowymi mistrzami Polski. Jego wychowanką była m.in. Henryka Laskus, czterokrotna mistrzyni Polski, czy Lechosław Michalak, reprezentant Polski, był też trenerem w LKS Jedność Żabieniec, którego spadkobiercą jest dziś LUKS Trójka Piaseczno prowadzona przez Pawła Tomaszewskiego, wychowanka pana Miecia.

Poza „trenerką” pociągała go działalność społeczna i organizacyjna. W połowie lat 80. XX wieku został koordynatorem kolarstwa w Radzie Głównej LZS. Przez kilka lat zajmował się organizacją corocznego Ogólnopolskiego Wyścigu Kolarskiego Przyjaźni Polsko-Ukraińskiej. Kiedyś wspominał, że był na każdym wyścigu, najpierw jako zawodnik, potem trener, organizator, kibic i wreszcie gość honorowy.

Impreza dofinansowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki

VII Wojewódzka Seniorada LZS — Aktywna Wieś — Skarszewy 2024

By Aktualności KZ Ludowych Zespołów Sportowych

3 sierpnia, obiekty Skarszewskiego Centrum Sportu w Skarszewach w powiecie starogardzkim, gościły ponad 300 uczestników VII Wojewódzkiej Seniorady LZS. Cykliczne wydarzenie co roku przyciąga do urokliwego miasteczka na Kociewiu seniorów z różnych stron województwa. Po raz kolejny dopisała piękna pogoda, więc seniorzy byli pełni radości, swobody i entuzjazmu.

Senioradę LZS organizują wspólnie od samego początku wraz z Pomorskim Zrzeszeniem LZS — Urząd Miasta i Gminy Skarszewy, Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji w Skarszewach, KS Wietcisa Skarszewy. Partnerami i współorganizatorami wydarzenia są: Gminny Ośrodek Kultury i Biblioteka Publiczna w Skarszewach, Skarszewskie Centrum Sportu, Ochotnicza Straż Pożarna w Skarszewach, Powiat Starogardzki. W tym roku Seniorada odbywała się w ramach ogólnopolskiego programu „AKTYWNA WIEŚ”, realizowanego przez Krajowe Zrzeszenie LZS ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Wydarzenie otrzymało także dofinansowanie ze środków Samorządu Województwa PomorskiegoPowiatu Starogardzkiego. Poprzez zakup trofeów organizatorów wspomogli niezawodni parlamentarzyści: Poseł na Sejm RP Magdalena Kołodziejczak oraz Senator RP Ryszard Świlski.

W uroczystym otwarciu Seniorady udział wzięli: wicestarosta Powiatu Starogardzkiego — Witold Sykutera, przewodniczący Rady Miejskiej w Skarszewach Stefan Troka wraz z zastępcą Anną Duziak, burmistrz Skarszew — Jacek Pauli, dyrektor GOSiR Skarszewy Kryspin Karnat, gospodarz SCS Tomasz Połłom. Tradycyjną formułkę otwierającą zawody po przemówieniach gości wygłosił prezes Pomorskiego Zrzeszenia LZS Piotr Klecha. Następnie koordynator wydarzenia i prowadzący Senioradę — Jan Trofimowicz — wiceprezes Pomorskiego Zrzeszenia LZS zaprosił grono działaczy sportowych — sztafetę pokoleń LZS,  by wręczyć słodkie upominki z podziękowaniem za długoletnią służbę i pracę na rzecz krzewienia sportu, rekreacji i turystyki na terenie województwa pomorskiego. Wyróżnieni zostali: Wiesław Szczodrowski z Godziszewa — Honorowy Prezes Pomorskiego Z LZS, Andrzej Semborowski — były sekretarz WZ LZS w Gdańsku, działacze terenowi LZS: Sylwester Maliszewski z Gołębiewka, Wiesław Kempa z Trąbek Wielkich, Ryszard Kamiński z Czerniewa, Marek Wołoszyk z Nowej Karczmy, Krzysztof Rusinek z Pruszcza Gdańskiego, organizatorzy sportu — Wiesław Oberzig — z Gminy Puck — jednocześnie wiceprezes Pomorskiego Zrzeszenia LZS, Jolanta i Paweł Radeccy z Luzina, Franciszek Kaszubowski ze Smętowa Granicznego, a także miejscowi działacze — sędziowie zawodów: Mateusz WentaPaweł Kwaszyński. Specjalne podziękowania i gratulacje oraz gromkie STO LAT  otrzymała Danuta Janczak z Pszczółek, od 1969 roku a zatem od 55 lat nieprzerwanie związana z Ludowymi Zespołami Sportowymi w naszym województwie! Gromkie brawa były także dla Magdaleny Janczak — dyrektora Biura PZ LZS i jej małżonka Jakuba (ślub miał miejsce przed kilkoma tygodniami). Po uwagach technicznych i sesji foto wszystkich seniorów i kibiców rozpoczęto zmagania sportowe przy dźwiękach zespołu „Miraż” ze Starogardu Gdańskiego.

W międzyczasie członkinie KGW z Koźmina zadbały o podniebienia seniorów i gości serwując specjały kuchni kociewskiej, a za bezpieczeństwo sportowców odpowiadali druhowie z OSP Skarszewy.

Oto zwycięzcy poszczególnych konkurencji.

W nordic walking w kat. kobiet 55+ Elżbieta Dettlaff — Gowino, w kat. 65+ Krystyna Dudziak — Luzino; w gronie kobiet 75+ wystąpiła jedna zawodniczka Janina Mazurowska ze Skarszew, podobnie w kat. mężczyzn 65+ Marek Kolowski z Kaczek. W kat. 55+ mężczyzn zwyciężył Zbigniew Miąskowski ze Skarszew.

W rzutach boulami najlepsi okazali się: wśród kobiet kat. 55+ Anna Gdowik — Kłodawa, kat. 65+ Maria Jączek — Kolbudy, kat. 75+ Renata Gostomska — Skrszewy; wśród mężczyzn w kat. 55+ Bernard Korthals — Połczyno, kat. 65+ Brunon Rogall — Trąbki Wielkie, kat. 75+ Jerzy Jędrzejczak — Skarszewy.

W konkursie skoków przez skakankę wśród pań kat. 55+ zwyciężyła Wiesława Knioła z Kolbud, 65+ najwięcej przeskoków uzyskała Teresa Bartel z Kolbud, w najstarszej kategorii 75+ zwyciężyła Genowefa Miotke z Wejherowa. Wśród mężczyzn był tylko jeden odważny „skoczek” w kat. 65+ Roman Knioła z Kolbud.

W konkurencji „wyścig kolarski” na rowerze stacjonarnym na miejsca najlepsza wśród kobiet 55+ była Iwona Witkowska — Cieplewo, 65+ Grażyna Sieczka — Kłodawa 75+ Teresa Rogall — Trąbki Wielkie; wśród mężczyzn w kat. 55+ Józef Oberzig — Strzelno, 65+ Henryk Kinder — Gdańsk (Ełganowo), 75+ Leszek Stamm — Strzelno (Władysławowo).

W rzucie piłeczką palantową w gronie zwycięzców znaleźli się: kat. 55+ kobiet Grażyna Pellowska — Graniczna Wieś, 65+ Regina Grzywacz — Skarszewy, 75+ Stefania Knazik — Kolbudy; wśród mężczyzn kat. 55+ Piotr Pellowski — Graniczna Wieś, 65+ Ryszard Zglenicki — Cieplewo, 75+ Sylwester Maliszewski — Gołębiewko.

Rzuty piłką lekarską: kat. 55+ Irena Ptach — Czerniewo, 65+ Longina Dettlaff — Strzelno, 75+ Helena Semmerling — Rumia; mężczyźni 55+ Jarosław Kowalczuk — Gmina Człuchów, 65+ Ryszard Zglenicki — Cieplewo, 75+ Jerzy Lantenbach — Kolbudy.

Slalom z piłką nożną: kobiety 55+ Henryka Szpica — Luzino, 65+ Małgorzata Bartkowska — Pszczółki, 75+ Danuta Bemke — Żelistrzewo; mężczyźni 55+ Lubomir Szmyt — Puck, 65+ Bogdan Bartel — Kolbudy, 75+ Franciszek Tuszer — Starzyno.

Najliczniej obsadzoną konkurencją zwłaszcza wśród kobiet był rzut lotką. Zwyciężczynie: 55+ Elżbieta Sobisz — Stary Barkoczyn, 65+ Renata Hinc — Gowino, 75+ Stefania Muller — Luzino; mężczyźni 55+ Jerzy Ptach — Czerniewo 65+ Adam Sadowski — Kłodawa, 75+ Jerzy Lantenbach — Kolbudy.

Rowerowy tor przeszkód najsprawniej i najszybciej pokonali: kobiety 55+ Iwona Witkowska — Cieplewo, 65+ Małgorzata Bartkowska — Pszczółki, 75+ Danuta Bemke — Żelistrzewo; mężczyźni 55+ Piotr Pellowski — Graniczna Wieś, 65+ Józef Kochanowski — Gmina Pruszcz Gdański 75+ Józef Ośka — Kolbudy.

Wszyscy zawodnicy i zawodniczki wkładali duże pokłady energii i zaangażowania w swoje starty. Jednocześnie dobrze się bawili, wspierali, dopingowali, podpowiadali, jak wykonać zadanie — jednym słowem rywalizowali z zachowaniem zasad fair play. Seniorada ma w swoim założeniu łączyć ludzi, nawiązywać nowe kontakty, poznawać województwo pomorskie, jednocześnie podnosić sprawność fizyczną i zdrowotną zawodników. Stąd część klubów i kół seniora prowadziło wcześniej specjalne zajęcia treningowe, mistrzostwa klubów czy gmin. Stąd być może część nazwisk seniorów na podium się powtarza, jednak to tylko potwierdza powiedzenie, że „trening czyni mistrza”…. Byli też tacy uczestnicy, którzy mówili z entuzjazmem, że po raz pierwszy otrzymali pamiątkowy medal za uczestnictwo w zawodach rangi wojewódzkiej bądź wywalczyli puchar za miejsce na podium.

W niejednym oku zakręciła się łza wzruszenia i radości. Z racji, tego, że kapela grała pięknie — wielu amatorów tańca ruszyło na parkiet …. a ci, którym zdrowie nie pozwalało tańczyć, śpiewali wraz z prowadzącym Janem Trofimowiczem ulubione melodie sprzed lat…

Dekoracji i wręczenia pucharów oprócz wcześniej wymienionych gości dokonali: radni Sejmiku Województwa Pomorskiego Sebastian Dadaczyński oraz Jarosław Ścigała — prezes Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki jednocześnie były wiceprezes PZ LZS, Marcin Nikrant — wójt Gminy Puck. Specjalne trofea otrzymali najwcześniej urodzeni seniorzy — 88 latkowie Stefania Walenciak oraz Jerzy Kuczyński — oboje mieszkańcy Skarszew. Kilka małżeństw obecnych na zawodach wspólnie kroczy przez życie od ponad 50 lat. Najwcześniej bowiem ponad 56 lat temu powiedzieli sobie „TAK” — Wiesława i Sylwester Maliszewscy z Gołębiewka w gminie Trąbki Wielkie. Dla wszystkich w/w było Sto Lat i gorzko gorzko….

Dopełnieniem świetnej zabawy pełnej śmiechu i dowcipu było losowanie wielu ciekawych niekiedy zaskakujących nagród rzeczowych. Seniorzy otrzymywali podczas loterii fanty w postaci  m.in. czajnika, szpachelek i pędzli do malowania, wałki malarskie, sprzęt sportowy i turystyczny. Główną nagrodę, pobyt weekendowy nad Jeziorem Borówno, wylosowała zawodniczka z gminy Puck.

Na zakończenie była wspólna fotografia z trofeami — zawodnicy, działacze, sędziowie, kibice, włodarze, opiekunowie zaśpiewali wraz … bo wszyscy seniorzy to jedna rodzina….

Co użyjem to dla nas — bo za sto lat nie będzie nas….. więc używajmy póki czas bo za sto lat….  I z tą popularną piosenką biesiadną na ustach wszyscy udali się w drogę do swoich domów, w powiatach: sztumskim, tczewskim, starogardzkim, człuchowskim, kościerskim, kartuskim, gdańskim, wejherowskim, puckim, lęborskim.

Opracował Jan Trofimowicz

Impreza dofinansowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki

V Międzynarodowy Wyścig Kolarski Kobiet — Princess Anna Vasa Tour (Śladami Królewny Anny Wazówny)

By Aktualności KZ Ludowych Zespołów Sportowych

Na Ziemi Chełmińskiej, a konkretnie w Toruniu i Golubiu Dobrzyniu, w dniach 25-28 lipca odbył się V Międzynarodowy Wyścig Kolarski Kobiet — Princess Anna Vasa Tour (Śladami Królewny Anny Wazówny). W wyścigu startowało 20 drużyn, w tym z Holandii, Norwegii, Danii, Włoch, Ukrainy, Hiszpanii i tak odległych państw jak USA, Kolumbia, Meksyk czy Kazachstan — w sumie 117 zawodniczek. Po raz pierwszy w historii na polskich drogach pojawił się zespół Women’s World Team, czyli Team Visma | Lease a Bike i Holenderki mimo ambitnej postawy innych zawodniczek, w tym Polek zdominowały rywalizację.

Wyścig odbywał się pod patronatem Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego Piotra Całbeckiego. Głównymi organizatorami byli klub TKK „Pacific” Toruń i Krajowe Zrzeszenie LZS, partnerami m.in: Samorząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Miasto Torunia, UKS Sokół Wielkie Rychnowo, Powiat Golub-Dobrzyń oraz liczni sponsorzy. Impreza uzyskała dofinansowanie Ministerstwa Sportu i Turystyki. Krajowe Zrzeszenie LZS reprezentował na wydarzeniu przewodniczący Kujawsko-Pomorskiego Zrzeszenia LZS Jerzy Wysocki. Dyrektorem wyścigu był Jarosław Szczepanowski, komisarzem Claudio Guimaraes.

Zmagania otworzyła drużynowa jazda na czas w Toruniu. Start i meta krótkiego, liczącego sobie ledwie 3200 metrów etapu, została ulokowana na Bulwarze Filadelfijskim. Etap wygrał Team Visma | Lease a Bike, a liderką została przedstawicielka tej drużyny, Riejanne Markus. Drugie miejsce zajęły zawodniczki MAT Atom Deweloper Wrocław, czwarta była ekipa TKK Pacific Nestle Fitness Toruń.

Drugi etap (116 km) odbył w Golubiu Dobrzyniu, i można powiedzieć, że był poświęcony wybitnemu polskiemu kompozytorowi Fryderykowi Chopinowi, który 200 lat temu przyjechał do Szafarni. To właśnie tam rozegrano dwie lotne premie. Ten etap wygrała Holenderka z grupy VolkerWessels Women’s Pro Cycling Team Sofie van Rooijen, która na finiszu ograła Karolinę Kumięgę, startującą w barwach Team Poland.

Trzeci etap liczący 115 km także odbył się w Golubiu Dobrzyniu i okolicach. Wygrała go ponownie Holenderka, tym razem z grupy Team Visma | Lease a Bike Lieke Nooijen i została nową liderką. Holenderka minimalnie wyprzedziła na finiszu Katarzynę Wilkos z MAT Atom Deweloper Wrocław, a tuż za podium znalazła się, bardzo aktywnie jadąca najlepsza góralka wyścigu, Dominika Włodarczyk z Team Poland.

Czwarty etap to jazda indywidualna na czas (13 km) z metą pod Zamkiem Golubskim. Przebudowany w XVII wieku na polecenie Anny Wazówny malowniczy obiekt jest chlubą regionu i to właśnie pod nim poznaliśmy zwyciężczynię 5. edycji kobiecego wyścigu UCI. Jazdę na czas wygrała dotychczasowa liderka Lieke Nooijen i tym samym wygrała cały wyścig. Rywalizację na tym etapie zdominowały Holenderki, których aż 8 znalazło się w pierwszej dziesiątce, najlepsza z Polek była Dominika Włodarczyk, która zajęła 4 miejsce, wyprzedziły ją jeszcze dwie koleżanki klubowe zwyciężczyni. W klasyfikacji generalnej Dominika Włodarczyk też zajęła 4 miejsce (była najlepsza w klasyfikacji górskiej, zwyciężając po raz czwarty z rzędu), 13 była Karolina Kumięga. Klasyfikację drużynową wygrał oczywiście Team Visma | Lease, 4 miejsce zajęła nasza grupa kolarska Mat Atom Deweloper Wrocław.

Historia Princess Anna Vasa Tour być może nie jest długa, bo sięga ledwie 2020 roku, ale rozgrywany na Ziemi Chełmińskiej wyścig powoli wyrasta nam na chlubę polskiego kolarstwa kobiecego. Po raz pierwszy zorganizowano go w 2020 roku z inicjatywy znanego trenera Mariana Krycha, po dwóch latach impreza znalazła się w kalendarzu Międzynarodowej Unii Kolarskiej i notuje stały progres wydłużając się w tym roku z trzech do czterech etapów. Na liście zwyciężczyń znajdziemy kolejno Martę Jaskulską (2020), Karolinę Karasiewicz (2021), Agnieszkę Skalniak-Sójkę (2022) oraz Valeriię Kononenko (2023).

Fot. Dariusz Krzywański

Impreza dofinansowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki

XXV Wo­je­wódz­kie Igrzy­ska Re­kre­acyj­no-Spor­to­we LZS, Wojewódzkie Igrzyska Rekreacyjne Aktywna Wieś i X Letnie Igrzyska Seniorów — Stężyca 2024

By Aktualności KZ Ludowych Zespołów Sportowych

28 lipca w Stężycy, powiat rycki, odbyły się jednocześnie trzy imprezy XXV Wo­je­wódz­kie Igrzy­ska Re­kre­acyj­no — Spor­to­we LZS, Wojewódzkie Igrzyska Rekreacyjne Aktywna Wieś i X Letnie Igrzyska Seniorów. To największe sportowe święto dla członków LZ z ma­łych miast i wsi. Gromadzi zwykle ponad 1000 uczestników, tak było i w tym roku. Honorowy patronat nad wszystkimi wydarzeniami sprawował Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarki. Organizatorem imprez było Wojewódzkie Zrzeszenie LZS w Lublinie, partnerami: Ministerstwo Sportu i Turystyki, Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego, Starostwo Powiatowe w Rykach, Urząd Gminy Stężyca i Miasto Dęblin.

Mimo kapryśnej pogody na obiekty sportowe LKS Mazowsze w Stężycy przybyli przedstawiciele 37 gmin z 14 powiatów województwa lubelskiego. Warto nadmienić, że wielu z nich powróciło do Stężycy prawie dokładnie po 10 latach, bowiem XV Wo­je­wódz­kie Igrzy­ska Re­kre­acyj­no-Spor­to­we LZS odbyły się tu 27 lipca 2014 roku. Zawody otworzył przewodniczący Wojewódzkiego Zrzeszenia LZS w Lublinie, wiceprezes Krajowego Zrzeszenia LZS Józef Poterucha w obecności wielu znamienitych gości, m.in.: wicemarszałka województwa Lubelskiego Marka Wojciechowskiego, starosty ryckiego Dariusza Szczygielskiego, wójta gminy Stężyca Zbigniewa Chlaściaka, burmistrza Dęblina Dariusza Bytniewskiego oraz wójtów gmin rywalizujących w zawodach.

Or­ga­ni­za­to­rzy przy­go­to­wa­li jak zawsze bo­ga­ty i cie­ka­wy pro­gram — były konkurencje sportowe i rekreacyjne. Wszystko przebiegało bardzo sprawnie, humory dopisywały a rywalizacja była emocjonująca.

W ramach wojewódzkich igrzysk rozegrano aż 29 konkurencji. Najprawdopodobniej zwycięzcy kilkunastu z nich będą reprezentować Wojewódzkie Zrzeszenie LZS w Lublinie na XXVII Ogólnopolskich Igrzyskach LZS w Spale (29-31 sierpnia). Oto zwycięzcy konkurencji drużynowych.

W piłce nożnej mężczyzn najlepsi okazali się zawodnicy z gminy Jabłoń, w piłce nożnej kobiet z gminy Łaszczów; w piłce siatkowej kobiet wygrała drużyna z gminy Rachanie, wśród mężczyzn gmina Łuków; w siatkówce plażowej kobiet na pierwszym miejscu gmina Rachanie, wśród mężczyzn gmina Łuków; w koszykówce kobiet gmina Łaszczów, mężczyzn Zamość; przeciąganie liny kobiet gmina Ulhówek, mężczyzn Rachanie; czwórbój władz samorządowych gmin wygrał zespół z Rachań, wśród powiatów Ryki; w spacerze farmera najlepsi byli zawodnicy z gminy Adamów, narty integracyjne kobiet oraz mężczyzn wygrała gmina Łaszczów; trójbój kobiet wygrały przedstawicielki gminy Ludwin. A teraz konkurencje indywidualne. Rzuty lotką do tarczy wygrali Dorota Lewko i Mateusz Jarosz — obydwoje Bełżec; konkurs siłacza do 85 kg wygrał Tomasz Wielgosz Bełżec, powyżej 85 kg Grzegorz Kozyra Adamów; konkurs siłaczki do 70 kg Weronika Rechul Łaszczów, powyżej 70 kg Katarzyna Różynek Adamów; przerzucanie opony traktorowej Adam i Grzegorz Kozyra Adamów. Rozegrano także blok lekkoatletyczny — bieg na 100 m kobiet wygrała Katarzyna Rys Rachanie, mężczyzn Robert Wiatrzyk Rachanie; w biegu na 400 m wśród kobiet najlepsza była Magdalena Olchowska Łaszczów, wśród mężczyzn Robert Wiatrzyk Rachanie; w skoku w dal triumfowała Katarzyna Wożniak Łaszczów, wśród mężczyzn Marcel Paciorek Ryki.

Klasyfikację gmin wygrały Rachanie przed Bełżcem i Łaszczowem, powiatową Tomaszów przed Zamościem i Rykami.

Uczestnikom X Letnich Igrzyskach Seniorów zaproponowano 9 konkurencji rekreacyjnych, prowadzono tylko klasyfikację powiatową. Cztery konkurencje wygrał Łuków — strzały z łuku kobiet, corn hole kobiet i mężczyzn, piłka nożna mężczyzn, trójbój mężczyzn, po dwie Tomaszów Lub. — strzały na bramkę kobiet i mężczyzn i slalom na hulajnodze kobiet i mężczyzn, po jednej — Łęczna — trójbój kobiet, Świdnik — piłka siatkowa, Kraśnik — narty rekreacyjne kobiet i mężczyzn, Włodawa — rzuty podkową kobiet i mężczyzn, Ryki — strzały z łuku mężczyzn. Klasyfikację generalną wygrał powiat rycki przed łukowskim i świdnickim. Sklasyfikowano 12 powiatów.

W Wojewódzkich Igrzyskach Rekreacyjne Aktywna Wieś uczestnikom zaproponowano 8 konkurencji drużynowych, rywalizowały sołectwa — zapewne zwycięzcy będą reprezentować Wojewódzkie Zrzeszenie LZS w Lublinie na III Ogólnopolskich Igrzyskach Aktywna Wieś, które odbędą się w Wolsztynie. Konkurencję od sadzeniaka do kopca wygrał Bełżec, dojenie sztucznej krowy i slalom z taczką pełną słomy Leopoldów, rzut podkową do celu i strzelanie z łuku Ludwin, corn hole Stoczek łukowski, współpracę w radzie sołeckiej — narty integracyjne Siemierz, slalom na hulajnodze Paszenki. Na podium stanęły sołectwa: Leopoldów, Domaniż i Bełżec.

Impreza dofinansowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki

27 medali naszych łuczników na Mistrzostwach Polski juniorów i młodzieżowców

By Aktualności KZ Ludowych Zespołów Sportowych

W dniach 26-28 lipca w Dobrczu odbyły się Mistrzostwa Polski Juniorów i Mistrzostwa Polski Młodzieżowców w łucznictwie. Startowało ponad 170 zawodników i zawodniczek. Łucznicy z klubów Zrzeszenia zdobyli w obu mistrzostwach 27 medali — juniorzy wywalczyli 14 medali (4 złote, 3 srebrne i 7 brązowych), młodzieżowcy — 13 (4 złote, 3 srebrne i 6 brązowych). W jednej i drugiej kategorii wiekowej klasyfikację klubową wygrał LKS Łucznik Żywiec.

Mistrzem Polski juniorów został Karol Rokita z KS Stella Kielce, który w finale pokonał innego zawodnika z naszego klubu Igora Pepela z SUKS Jedynka Kórnik, brązowy medal zdobył Jakub Bąk z LKS Łucznik Żywiec. Gorzej powiodło się naszym juniorkom — tylko jeden medal, brązowy wywalczyła Martyna Brudek z UKS Tramp Jarosław. W rywalizacji męskich zespołów mistrzami zostali zawodnicy LKS Łucznik Żywiec I, wicemistrzami KS Stella Kielce I, brązowy medal wywalczyli łucznicy MLKS Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska I. W rywalizacji kobiecych zespołów mistrzyniami kraju zostały łuczniczki UKS Tramp Jarosław I, drugie miejsce zajął zespół LKS Mazowsze Teresin, brązowe medale zdobyły dwie drużyny I i II LKS Łucznik Żywiec. W mikście najlepsi okazali się Jakub Bąk i Polina Zvierieva z LKS Łucznik Żywiec, brązowe medale wywalczyli — Wiktor Kutyła i Urszula Kutyła z UKS Tramp Jarosław I oraz Stanisław Sypion i Anna Kołodziejczyk z MLKS Czarna Strzała Bytom I. Klasyfikację drużynową wygrał LKS Łucznik Żywiec przed UKS Tramp Jarosław i KS Stella Kielce.

Wśród młodzieżowców medale indywidualne, brązowe wywalczyli Karol Kępa i Konrad Kupczak — obaj LKS Łucznik Żywiec. Mistrzynią Polski została Martyna Stach z MLKS Czarna Strzała Bytom, wicemistrzynią Klaudia Płaza z LKS Łucznik Żywiec, brązowe medale zdobyły Łucja WesołowskaWeronika Goclon — obie UKS Talent Wrocław. Łucznicy LKS Mazowsze Teresin I zostali mistrzami kraju w drużynie, brązowy medal wywalczyli zawodnicy LKS Łucznik Żywiec I. Wśród kobiet w drużynie najlepsze okazały się zawodniczki UKS Talent Wrocław I, drugie miejsce zajął LKS Mazowsze Teresin I, brązowy medal zdobył LKS Łucznik Żywiec I. W mikście rywalizację o złoty medal stoczyły dwie pary Z LKS Łucznik Żywiec — złotym medal wywalczyli Mateusz Mędrzak i Olha Shubkina, srebrny Konrad Kupczak i Klaudia Płaza.

Fot. PZŁucz. Facebook

OOM Lubelskie 2024 kajakarstwo klasyczne — 13 medali, Mistrzostwa Polski Juniorów — 10 kajakarstwo slalomowe — 3 medale naszych zawodników

By Aktualności KZ Ludowych Zespołów Sportowych

Od 20 czerwca trwa XXX Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży Lubelskie 2024, ostatnie zawody — triathlon i żeglarstwo — odbędą się pod koniec sierpnia. W olimpiadzie uczestniczy ok. 4300 zawodników i zawodniczek, rywalizują w 30 sportach, są to juniorzy młodsi (tylko piłka nożna mężczyzn to młodzicy). Na torze Malta w Poznaniu odbyły się w dniach 28-31 lipca zawody juniorów młodszych w ramach XXX OOM Lubelskie 2024 oraz Mistrzostwa Polski Juniorów w kajakarstwie klasycznym, zaś na torze w Drzewicy (woj. łódzkie) zawody w kajakarstwie slalomowym. Juniorzy młodsi na OOM wywalczyli łącznie 13 medali — 8 złotych, 1 srebrny i 4 brązowe. W mistrzostwach Polski juniorów tych medali było 10 — 6 złotych, 2 srebrne i 2 brązowe. W kajakarstwie slalomowy medale były 3 — w kajak cross srebrny medal zdobyła Patrycja Iwaniec z LUKS Kwisa Leśna, dołożyła do tego złoty medal w C1, brązowy medal w K1 zdobył Wiktor Bąkiewicz LKK Drzewica.

Medaliści OOM — juniorzy młodsi

W K4 na 500 m mężczyzn złoty medal zdobyli kajakarze MKS Czechowice-Dziedzice. Złoty medal w K4 na 500 m kobiet wywalczyły zawodniczki UMKS Zryw Wolsztyn, w K2 na 500 m złoty medal wywalczyli Mikołaj Kazimierczak i Mateusz Majza z UMKS Zryw Wolsztyn, w C2 na 500 m mężczyzn złoto dla Jakuba Szerokiego i Aleksandra Zajkowskiego z Dojlidy Białystok Canoe & Kajak Team, srebro — Illia Bashak i Bartosz Osiński z KST Włókniarz Chełmża, w K2 na 500 m brązowy medal wywalczyły Martyna Kowalska i Natalia Szczepaniak z UMKS Zryw Wolsztyn. W K2 na 1000 m dwa medale wywalczyli zawodnicy MKS Czechowice — Dziedzice — złoty Szymon Witkowski i Bartosz Witoszek, brązowy — Wojciech Domański i Natan Kociołek. W K1 na 500 m złoty medal wywalczyła Julia Piasecka z UKS Copal Trzcianka, która zdobyła również złoty medal w K1 na 3000 m. W K1 na 1000 m brązowy medal zdobył Mikołaj Kazimierczak z UMKS Zryw Wolsztyn. W C1 na 3000 m brązowy medal wywalczyła Maja Górska z KST Włókniarz Chełmża. W K1 na 5000 m najlepszy był Dawid Kwaśniewski-Droździel z LKK Hubertus Biały Bór.

Medaliści MP juniorów

W K1 na 500 m brązowy medal zdobył Jakub Mińczuk UKS Koszałek Opałek Węgorzewo, w tej samej konkurencji wśród kobiet złot medal zdobyła Zofia Więcławska KST Włókniarz Chełmża, srebrny Dominika Zimnoch Dojlidy Białystok Canoe & Kajak Team, w C1 na 500 m najlepsza była Jagoda Stodulska KST Włókniarz Chełmża, w K4 na 500 m mężczyzn złoty medal zdobyli kajakarze MKS Czechowice-Dziedzice, w K2 na 500 m złoty medal zdobyły Klaudia Górzyńska i Zofia Więcławska KST Włókniarz Chełmża, Zofia Więcławska zdobyła złoty medal w K1 na 1000 m, w K2 na 1000 m brązowy medal wywalczyły Julia Firganek i Elvira Mykhailova z MKS Czechowice-Dziedzice. W K1 na 200 m srebrny medal zdobył Kacper Grzechnik z MKS Czechowice-Dziedzice, w K1 na 200m kobiet najlepsza była Dominika Zimnoch z Dojlidy Białystok Canoe & Kajak Team.

Fot. OOM Lubelskie 2024 Facebook

Skip to content