W dniach 26-28 lipca w Radomiu odbyły się 78. PZLA Mistrzostwach Polski U20, w których startowało 650 zawodników z całego kraju. Duży sukces odnieśli lekkoatleci z klubów Zrzeszenia zdobywając 66 medali — 26 złotych, 18 srebrnych i 22 brązowe, co stanowi 55% wszystkich możliwych do zdobycia! Klasyfikację medalową wygrał AML Słupsk zdobywając 8 medali, kolejne miejsce zajęły KS Stal LA Ostrów Wlkp. — 5 medali, RLTL GGG Radom — 9 i TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski — 4. Ozdobą mistrzostw był klubowy rekord Polski pobity przez zawodniczki TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski w sztafecie 4×100 w składzie: Joanna Fus, Wiktoria Gajosz, Julia Kawałek, Małgorzata Pojęta — 45.12. Rekord Polski wynosi 44.81 i został ustanowiony w czerwcu tego roku, a w składzie tej sztafety biegła Joanna Fus. Po tych mistrzostwach zostanie ustalony skład reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata U20, które odbędą się w Peru, była to chyba ostatnia szansa na wypełnienie minimum PZLA. Ma je już kilkudziesięciu zawodników i zawodniczek. W Radomiu do tego grona dołączyli: Inga Kanicka z KS Stal LA Ostrów Wlkp. w biegu na 100 m, Michał Kijewski z UKS Sokół Węgorzewo i Jakub Szarapo z BKS Bydgoszcz w biegu na 400 m.
Medalistki mistrzostw z klubów Zrzeszenia
Wielką niespodziankę w finale biegu na 100 metrów sprawiła Inga Kanicka z KS Stal LA Ostrów Wlkp. zdobywając złoty medal z czasem 11.65, który jest równy wskaźnikowi PZLA na sierpniowe mistrzostwa świata U20. Drugie miejsce zajęła Julia Adamczyk RLTL GGG Radom. Drugi złoty medal Inga Kanicka wywalczyła w biegu na 200 m, srebrny medal zdobyła Małgorzata Pojęta TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski. Wiktoria Gajosz z TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski wygrała rywalizację na dystansie jednego okrążenia z czasem 52.94. Do ostatnich metrów musiała jednak bronić się przed atakująca ją Dominiką Duraj z LKS Ziemi Puckiej Puck. Gadajska okazała się też najlepsza w biegu na 100 m przez płotki, brązowy medal wywalczyła w tej konkurencji jej koleżanka klubowa Nikola Brożyna. W biegu na 1500 m odbyły się dwie serie, złoty medal zdobyła zwyciężczyni drugiej serii, czyli Lena Suchowolak z RLTL GGG Radom. Była też faworytką w biegu na 800 m, ale skończyło się tylko brązowym medalem, złoty zdobyła niespodziewanie Jagoda Bochenek z MKS MOSM Bytom. Złoty medal w biegu na 3000 z przeszkodami zdobyła Roksana Piechowska z ULKS Talex Borzytuchom. Bieg na 3000 m wygrała Amelia Pawelus z LKS Omega Kleszczów, bijąc rekord życiowy.
Świetnie spisała się w trójskoku Olga Szlachta KS Stal LA Ostrów Wlkp., która mimo ulewnego deszczu uzyskała wynik 13.45, to zaledwie 10 centymetrów gorzej od rekordu Polski Anny Jagaciak sprzed 15 lat oraz dziesiąty wynik w tegorocznych tabelach światowych. Srebrny medal zdobyła Maja Murach UKS z Atos Woźnice, a brązowy Wiktoria Knutowicz z MKS Baszta Szamotuły. Swój drugi złoty medal Olga Szlachta wywalczyła w skoku w dal poprawiając rekord życiowy — 6.21. Brąz zdobyła obrończyni tytułu Julia Adamczyk z RLTL GGG Radom. W chodzie na 10000 m na podium stanęły tylko zawodniczki z naszych klubów — złoty medal zdobyła od początku nadająca ton rywalizacji Paulina Tomaszewska z UKS 12 Kalisz. Liderka tabel pobiła rekord życiowy i uzyskała najlepszy wynik w tym roku w kraju. Druga była jej koleżanka klubowa — Emilia Wiśniewska, brązowy medal z rekordem życiowym zdobyła Natalia Szydłowska z STS Pomerania Szczecinek.
Skok wzwyż wygrała Emilia Twardowska z AML Słupsk, drugie miejsce we konkursie zajęła jej klubowa koleżanka Hanna Grabowska, brąz wywalczyła Martyna Konieczko z MLUKS Mokasyn Płoty. Brązowy medal w rzucie dyskiem wywalczyła Oliwia Lemanowicz z KS Ciechan Ciechanów. Brązowy medal w rzucie oszczepem zdobyła Małgorzata Miedziewska z AML Słupsk. W pchnięciu kulą brązowy medal wywalczyła Klaudia Kucińska z LKS Lubawa. W rzucie młotem mistrzynią została Aneta Orzechowska, brązowy medal wywalczyła Kinga Pecyna z MLKS Agros Żary.
Po świetnym biegu złoty medal w sztafecie 4×100 m zdobyły, wzmocnione mistrzynią kraju na 400 metrów Wiktorią Gajosz, sprinterki TKS Tomasova Tomaszów Lubelski, brązowy medal wywalczyły biegaczki CKS Budowlani Częstochowa. Zawodniczki z Tomaszowa Lubelskiego wywalczyły też złoty medal w sztafecie 4×400 m, srebrny zdobyły biegaczki KS Stal LA Ostrów Wlkp.
Medaliści mistrzostw w klubów Zrzeszenia
W biegu na 100 m nie było niespodzianki — Marek Zakrzewski z AML Słupsk w połowie dystansu mocno odskoczył od rywali i obronił tytuł mistrza kraju juniorów, brązowy medal wywalczył Tomasz Bajraszewski z LKS Vectra Włocławek. Podobnie było w biegu na 200 m, wygrał zdecydowanie, srebrny medal zdobył Wiktor Wróbel z LKS Orkan Ostrzeszów, brązowy podobnie jak na 100 m Tomasz Bajraszewski. Bieg na 110 m przez płotki odbywał się z dużym wiatrem, wyniki nie były rewelacyjne — brązowy medal zdobył Nikodem Kwiatkowski z LKS Zantyr Sztum. W biegu na 1500 m dwa medale zdobyli nasi zawodnicy — srebrny Paweł Rafiński LKS Lubawa, brązowy Karol Makiła z GKS Carusia Kartuzy, obaj pobili rekordy życiowe. W chodzie na 10000 m srebrny medal wywalczył Ernest Przestrzelski z WLKS Nowe Iganie. Już w biegu eliminacyjnym na 400 m Michał Kijewski UKS Sokół Węgorzewo wypełnił minimum na mistrzostwa świata. W finale nie dał szans rywalom i wygrał z rekordem życiowym 46.30. To daje mu też pozycję wicelidera europejskich tabel w kategorii U20. Brązowy medal zdobył Wiktor Wróbel z LKS Orkan Ostrzeszów też z rekordem życiowym. W biegu na 800 m srebrny medal zdobył Tomasz Czubak z MKS MOSM Bytom, bijąc rekord życiowy. Srebrny medal w biegu na 3000 m wywalczył Maksymilian Zawiślak z LKS Omega Kleszczów.
Mistrzem w trójskoku został lider krajowych tabel, czyli Jonasz Lewandowski z WLKS Wrocław. W najlepszej próbie zawodnik z Wrocławia uzyskała 15.10 (z wiatrem +2,2 m/s). Drugie miejsce zajął Kewin Małek z AML Słupsk. W rzucie młotem brązowy medal zdobył Wiktora Kruszwica z MUKS Park Zduńska Wola. Prezentujący w tym sezonie wyborną formę wieloboista Hubert Trościanka z ULKS Uczniak Szprotawa nie miał problemów by zdobyć złoty medal w rzucie oszczepem. Drugie miejsce zajął Mateusz Żyliński z LUKS Hańcza Suwałki, trzeci Marek Kościelniak z ULKS Sprinter Zielona Góra — dwaj ostatni pobili rekordy życiowe. Srebrny medal w skoku w dal zdobył Jakub Ptasiewicz z MKS Bank BS Płońsk. Srebrny medal w biegu na 400 m przez płotki zdobył Aleksander Nurkowski z LKS Jantar Ustka, bijąc rekord życiowy. Na podium w biegu na 3000 m z przeszkodami zameldowali się tylko zawodnicy z naszych klubów — złoty medal zdobył Krzysztof Zieliński z ULKS Talex Borzytuchom, srebrny Jakub Abramczyk, brązowy Wiktor Janduła — obaj z RLTL GGG Radom.
Walka o medale w skoku wzwyż rozegrała się na poziomie 2.07 m, dość niespodziewanie wygrał Kacper Włodarczyk z MKS Pułtusk, bijąc rekord życiowy. Drugie miejsce zajął Jakub Walecki z WLKS Nowe Iganie, a brązowe medale podzielili między siebie Kewin Małek z AML Słupsk oraz Mateusz Rebejko z MKS Osa Zgorzelec. Mistrzem kraju w pchnięciu kulą został Karol Kijewski z MKL Jurand Szczytno. Męski bieg rozstawny 4×100 wygrała ekipa AML Słupsk, w której biegł Marek Zakrzewski, sztafetę 4×400 m wygrali biegacze UMLKS Pegaz Opoczno, brązowy trafił do WLKS Wrocław.
Lekkoatletyczne mistrzostwa Europy dla zawodników do lat 18 zadebiutowały w kalendarzu w sezonie 2016. Dotychczas gospodarzami zawodów były Tbilisi (2016), Győr (2018) oraz Jerozolima (2022). W trzech rozegranych edycjach reprezentacja Polski zdobyła 17 medali, w tym cztery złote.
W tym roku ME U18 odbyły się w Bańskiej Bystrzycy w dniach 18-21 lipca. Reprezentanci Polski zdobyli na nich 8 medali — 4 złote, 3 srebrne i 1 brązowy, 5 z nich wywalczyli zawodnicy z klubów Zrzeszenia LZS — prawie 50% składu reprezentacji stanowili zawodnicy i zawodniczki z naszych klubów (o czym pisaliśmy w jednym z poprzednich postów). Biało-Czerwoni zajęli drugie miejsce w klasyfikacji medalowej. Najlepsi byli Włosi, którzy wywalczyli 15 medali. Kolejna edycja imprezy odbędzie się latem 2026 roku w Rieti.
Tytuł mistrza Europy zdobył nasz dyskobol Jakub Rodziak z LUKS Orkan Września, który w trzeciej serii rzucił 64.21 i zdecydowanie pokonał rywali. Uzyskał trzeci najlepszy wynik w historii polskiej lekkiej atletyki w kategorii U18 oraz przede wszystkim rzucił najdalej na świecie w tym sezonie. Rodziak startował też w pchnięciu kulą, gdzie wynikiem 18.91 zajął piąte miejsce, szóste miejsce zajął w kuli inny nasz zawodnik Dominik Armstrong z LKS Ziemi Puckiej Puck (18.75), brązowy medalista mistrzostw Zrzeszenia LZS. Jakub Rodził to mistrz Zrzeszenia LZS w pchnięciu kulą i w rzucie dyskiem.
Złoty medal w biegu na 400 m wywalczył Stanisław Strzelecki z MKS Bolesłavia Bolesławiec (mistrz Zrzeszenia LZS na 200 m), który zaimponował świetnym finiszem. Uzyskał czas 46.50. Został liderem światowych tabel i rekordzistą Polski. Strzelecki z tabel wymazał rekord kraju Patryka Dobka, który ten ustanowił w 2011 podczas mistrzostw globu kadetów w Lille (Francja).
W ostatnim dniu mistrzostw Nikodem Dymiński z BKL Bełchatów, Jakub Foremny z MKS Bolesłavia Bolesławiec (mistrz Zrzeszenia LZS), Bartłomiej Adamczyk z TL Pogoń Ruda Śląska i Stanisław Strzelecki z MKS Bolesłavia Bolesławiec w świetnym stylu wygrali rywalizację sztafety szwedzkiej (100-200-300-400 metrów). Polacy uzyskali czas 1:51.62 — to drugi najlepszy wynik w historii europejskiej lekkiej atletyki. Szybciej niż dziś pobiegli od nich jedynie… ich rodacy podczas rozegranych w 2001 roku w Debreczynie mistrzostw świata juniorów młodszych. W eliminacjach w sztafecie biegł także Aleksander Wojtasik z KS Stal LA Ostrów Wlkp. (wicemistrz Zrzeszenia w biegu na 100 i 200 m).
Czwarty złoty medal zdobyła w biegu na 400 m Anastazja Kuś z KS AZS UWM Olsztyn, o której coraz głośniej w lekkoatletycznym świecie. Faworytka mistrzostw, liderka europejskich tabel, nie zawiodła. Pewnie wygrała z czasem 51.89, lepszym od dotychczasowego rekordu mistrzostw Europy. Dodatkowo Kuś poprawiła własny rekord Polski juniorek młodszych i jako pierwsza polska zawodniczka z kategorii wiekowej U18 pokonała 400 metrów w czasie poniżej 52 sekund. Anastazja jedzie do Paryża — w wieku 17 lat została olimpijką. Piąta w tym finale była Zofia Tomczyk z UMLKS Pegaz Opoczno (53.46).
Srebrny medal wywalczyła nasza szwedzka sztafeta w składzie: Oliwia Kasprzak z WLKS Wrocław, Aleksandra Jeż z AZS AWF Gorzów Wlkp, Zofia Tomczyk z UMLKS Pegaz Opoczno i Anastazja Kuś. Polski uzyskały znakomity czas 2:05.54 i o blisko 3 sekundy poprawiły dotychczasowy rekord kraju. W eliminacjach biegły też Maja Woźniak z LKS Vectra Włocławek (mistrzyni Zrzeszenia LZS na 100 i 200 m) i Lena Pajęcka z UKS Olimpijczyk Wrocław, do niedawna WLKS Wrocław.
Wicemistrzynią Europy została w biegu na 100 m przez płotki Zofia Rojek z AZS AWF Gorzów, która musiała uznać wyższość jedynie znakomicie dysponowanej w Bańskiej Bystrzycy faworytki gospodarzy Laury Frličkovej. Polka uzyskała czas 13.33.
W dniu swoich 17. urodzin na mistrzostwo Europy miał ochotę oszczepnik Roch Krukowski z KS Warszawianka Warszawa. Lider europejskich tabel doznał jednak niespodziewanej porażki. Polak rzucił 74.84 i musiał uznać wyższość dużo niżej notowanego przed mistrzostwami Włocha. Pietro Villa rzucił 76.04 i złoto zdobył z rekordem kraju. Srebro to też wielki sukces.
Świetny był finisz Łukasza Zaczyka z MKS MOSM Bytom w biegu na 800 metrów. Polak na ostatnich metrach odrobił stratę do rywali i w imponującym stylu finiszował trzeci. Brąz zdobył z czasem 1:53.60.
Na wyróżnienie zasługują również inni zawodnicy z naszych klubów: czwarty w rzucie młotem był Jan Delewski z LLKS Ziemi Kociewskiej Skórcz (mistrz Zrzeszenia LZS), w biegu na 200 m piąte miejsce zajął Jakub Foremny (21.34), Oliwia Kasprzak z WLKS Wrocław z czasem 11.90 zajęła szóste miejsce w biegu na 100 m, w biegu na 1500 m Oksana Pestka z AML Słupsk była 7 z rekordem życiowym, w trójskoku Szymon Wziątek z AML Słupsk (mistrz Zrzeszenia LZS) zajął 6 miejsce z rekordem życiowym 15.04, w chodzie na 5000 m Przemysław Jasiński z WLKS Nowe Iganie był szósty.
Po przedstawieniu zawodników z klubów Zrzeszenia LZS specjalizujących się lekkiej atletyce, pora na informacje o zawodnikach z innych sportów. W jeździectwie nasz kraj reprezentować będzie 9 zawodników, którzy wystartują w następujących konkurencjach — ujeżdżanie indywidualnie i drużynowo, WKKW indywidualnie i drużynowo, skoki przez przeszkody indywidualnie i drużynowo. W ujeżdżaniu zarówno indywidualnie i drużynowo wystartuje Żaneta Skowrońska-Kozubik z LKJ Lewada Zakrzów na koniu Love Me. W kolarstwie torowym nasi reprezentanci wystartują w 8 konkurencjach. Jest ich w sumie siedmioro, w tym czwórka z naszych klubów, dwójka naszych wychowanek (o których już pisaliśmy w innym poście) oraz Alan Banaszek z Mazowsze Serce Polski. Zawodnicy z naszych klubów to: Nikola Sibiak i Marlena Karwacka — obie KK Ziemia Darłowska, Urszula Łoś z ALKS Stal Grudziądz i Mateusz Rudyk do niedawna ALKS Stal Grudziądz, obecnie Lubelskie Perła Polski Cycling Team. W łucznictwie Polskę reprezentować będzie jedna zawodniczka — jest nią Wioletta Myszor z naszego klubu LKS Łucznik Żywiec. W tenisie stołowym do Paryża pojedzie 4 polskich sportowców, wystartują w trzech konkurencjach — Natalia Bajor i Katarzyna Węgrzyn rywalizować będą w singlu i drużynie, w której dołączy do nich Zuzanna Wielgos. W singlu mężczyzn wystartuje Miłosz Redzimski z KS Bogoria Grodzisk Mazowiecki, najmłodszy zawodnik całej męskiej reprezentacji na IO, ma zaledwie 17 lat. W zapasach rywalizować będzie pięcioro naszych reprezentantów, wszyscy są zawodnikami naszych klubów — Anhelina Łysak MKS Cement Gryf Chełm — 57 kg, Wiktoria Chołuj AKS Białogard — 68 kg, Zbigniew Baranowski AKS Białogard — styl wolny — 97 kg, Robert Baran — LKS Ceramik Krotoszyn — styl wolny — 125 kg i Arkadiusz Kułynycz RCSZZ Olimpijczyk Radom — styl klasyczny — 87 kg.
Żaneta Skowrońska-Kozubik z LKJ Lewada Zakrzów/koń Love Me — jeździectwo
Ujeżdżanie jak mówią niektórzy można porównać do jazdy figurowej na lodzie — elegancki taniec z koniem. Żaneta Skowrońska-Kozubik (rocz. 1979) uprawia jeździectwo już dość długo. Jej przygoda z tym sportem zaczęła się w 1988 roku, kiedy rodzice zabrali ją do klubu w Zbrosławicach (woj. śląskie). Na początku jeździła rekreacyjnie, aż pewnego dnia zaczęła profesjonalne treningi. Jej ówczesny trener, po kilku latach współpracy uznał, że jest „beztalenciem”. Dzięki wsparciu rodziców, własnej determinacji i wiary w siebie nie załamała się i postanowiła dalej trenować. W 1994 roku na Mistrzostwach Polski Juniorów Młodszych zdobyła swój pierwszy medal. I wtedy zaczęła przyjeżdżać na treningi do Andrzeja Sałackiego. Bez wahania, razem z końmi, przeprowadziła się do Zakrzowa gdzie miałam zostać przez trzy lata… została do dnia dzisiejszego. Andrzej Sałacki to postać wielce zasłużona w polskim jeździectwie, najpierw sam był zawodnikiem, zainicjował konkurencję woltyżerki w Polsce, potem zajął się trenerką. Wychował wielu mistrzów kraju, jest członkiem zarządu Międzynarodowego Klubu Trenerów Ujeżdżania — IDTC. Ponad 30 lat temu założył klub Lewada, jeden z najlepszych dziś w kraju. Sukces swojej wychowanki tak ocenił: Dla Lewady, która jest klubem LZS-owskim, to osiągnięcie, które dodaje wręcz husarskich skrzydeł do wszelkich kolejnych działań.
Żaneta Skowrońska-Kozubik jest wielokrotną medalistką mistrzostw Polski, ma na koncie starty w mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy, aktualna mistrzyni kraju. Zanim zapewniła sobie indywidualną olimpijską przepustkę, w 2023 roku bardzo mocno przyczyniła się do wywalczenia kwalifikacji dla reprezentacji Polski. Sukces ten odniosła na koniu Romantic P. Niedługo później musiała się jednak z nim pożegnać. Stało się tak z powodu trudnej sytuacji Lewady, która została pozbawiona jakiegokolwiek wsparcia ze strony gminy Polska Cerekiew. By przetrwać, klub nie tylko musiał zrezygnować z korzystania z Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zakrzowie, ale również podjąć inne kroki. Ale to temat na inny artykuł.
Przypomnijmy jeszcze, że polscy jeźdźcy wywalczyli dotychczas 6 medali olimpijskich — 1924 brązowy medal w skokach Adam Królikiewicz, w 1928 dwa medale — srebro w skokach drużynowo i brąz drużyna WKKW, 1936 brąz drużyna WKKW i 1980 złoty w skokach Jan Kowalczyk i drużyna srebro w skokach — drużynę tę tworzyli zawodnicy z klubów Zrzeszenia LZS — Janusz Bobik, Wiesław Hartman, Mariusz Kozicki i Jan Kowalczyk.
Nikola Sibiak — kolarstwo torowe
W czerwcu skończyła 24 lata, pochodzi z Darłowa i tam w naszym klubie KK Ziemia Darłowska zaczynała przygodę z kolarstwem. Specjalizuje się w kolarstwie torowym. Już jako juniorka reprezentowała nasz kraj na ME I MŚ w tym sporcie. Ma na swoim koncie m.in.: 5 złotych, 4 srebrne i 3 brązowe medale mistrzostw Polski elity w konkurencjach indywidualnych i drużynowych. Jest także złotą (2019) i trzykrotnie brązową medalistką (2020-2022) w sprincie drużynowym ME U23 i srebrną (2020) w keirnie. Od kilku lat jest w składzie naszej reprezentacji na Puchar Świata. W kwietniu tego roku Sibiak, Karwacka i Łoś wygrały klasyfikację generalną w sprincie drużynowym tego pucharu i zapewniły sobie kwalifikację olimpijską. Debiutuje na igrzyskach. Już jako juniorka mówiła, że chciałaby zostać mistrzynią świata i pojechać na olimpiadę. To drugie marzenie właśnie spełnia.
Marlena Karwacka — kolarstwo torowe
Jest nieco starsza od Sibiak, ma 27 lat, pochodzi ze Sławna, od początku kariery jest zawodniczką KK Ziemia Darłowska, specjalizuje się w konkurencjach krótkodystansowych. Jej partnerką w sprincie drużynowym w występach reprezentacyjnych najczęściej była Urszula Łoś. Pierwszy wspólny sukces osiągnęły w 2019 roku zajmując trzecie miejsce na Pucharze Świata. W 2020 obie zajęły siódme miejsce w sprincie drużynowym kobiet podczas MŚ w Berlinie, co zapewniło pierwszą w historii polskich sprinterek kwalifikację olimpijską do IO w Tokio W Tokio zajęła 7 miejsce w sprincie drużynowym, w sprincie indywidualnie była 26, a keirnie 23. W 2022 roku została brązową medalistką ME w sprincie drużynowym.
Urszula Łoś — kolarstwo torowe
Zawodniczka ALKS Stal Grudziądz od 2016 roku, najstarsza w gronie trzech zawodniczek (rocz. 1994) tu prezentowanych. Specjalizuje się w konkurencjach krótkodystansowych — sprincie, keirinie i sprincie drużynowym. Pochodzi z Pruszkowa i tam mieszka. Poważnie zainteresowała się kolarstwem jak miał 15 lat. Jak mówi jej kolarska kariera zaczęła się wraz z otwarciem toru w Pruszkowie, powstał tam klub, w którym zaczęła trenować. Zanim usiadła na rower próbowała biegać, miała epizod siatkarski, grała też w tenisa stołowego, trenowałam taniec towarzyski i koszykówkę, ale wreszcie wybrała rower. Uczęszczała do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Żyrardowie. Ma na swoim koncie 10 złotych, 3 srebrne i 4 brązowe medale mistrzostw Polski elity na torze, medale w Pucharze Świata w keirinie i sprincie drużynowym. W 2022 roku zdobyła srebrny medal w keirinie na ME w Monachium oraz jak poprzednie zawodniczki brąz w sprincie drużynowym. W zespole jeździ na drugiej zmianie. Olimpijka z Tokio. W wolnych chwilach, których nie ma zbyt wiele, lubi piec ciasta dla rodziny.
Mateusz Rudyk — kolarstwo torowe
Do niedawna reprezentował ALKS Stal Grudziądz, obecnie Lubelskie Perła Polski Cycling Team Łucznictwo. Pozostał więc w strukturach LZS. Rocznik 1995. Olimpijczyk z Tokio. Największe osiągnięcie to brązowy medal w sprincie indywidualnym na MŚ w 2019 roku, ma 1 złoty, 3 srebrne i 3 brązowe medale ME, w tym cztery w konkurencjach indywidualnych (w sprincie i keirinie). Ostatnie — srebro w sprincie i keirinie oraz brąz w sprincie drużynowym w wywalczył w tym roku. Zwycięzca klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sprincie w sezonach 2017/2018 i 2019/2020. Pochodzi z Oławy, jego ojciec Zbigniew był kolarzem szosowym, jego brat uprawia kolarstwo torowe i szosowe, choć ostatnio skupia się na tym ostatnim — jeździ w zawodowej grupie. Mateusz zawsze chciał uprawiać sport, ale mając 13 lat usłyszał od lekarza, że choruje na cukrzycę i koniec ze sportem. Nie poddał się jednak. Zanim zdecydował się na rower przez cztery lata trenował piłkę nożną w klubie UKS Dwójka w rodzinnym Jelczu-Laskowicach. Ojciec namówił go na zmianę dyscypliny, tym bardziej, że w reaktywowano klub Moto Jelcz-Laskowice, w którym sam zaczynał kolarską karierę. Mimo cukrzycy, do której doszła choroba tarczycy Hashimoto wciąż trenował, a rodzina i on nauczyli się żyć z tym zagrożeniami. Pierwsze sukcesy odniósł już na OOM w 2010 roku zdobywając 3 medale na torze.
Wioletta Myszor — łucznictwo
Wystartuje jeszcze przed otwarciem igrzysk w Paryżu, 25 lipca w eliminacjach łuczniczych. Jest jedyną przedstawicielką tego sportu na olimpiadzie. Zawodniczka LKS Łucznik Żywiec. Rocznik 1983. Wielokrotna medalista mistrzostw Polski. Największy sukces odniosła na halowych mistrzostwa świata w 2016, gdzie razem z Natalią Leśniak (koleżanka klubowa) i Kariną Lipiarską (ULKS Grot Zabierzów) wywalczyły srebrny medal w drużynie, przegrywając złoto z Japonkami. Rok później na halowych mistrzostwach Europy razem z Leśniak i Karoliną Farasiewicz stanęła na najwyższym stopniu podium. To będą jej pierwsze igrzyska, dotychczas 2-krotnie była zawodniczką rezerwową na IO w Atenach (2004) i Pekinie (2008). Nie ukrywa, że planowała już nawet zakończenie kariery. Kwalifikacja dodała mi wiatru w skrzydłach. Faktycznie kiedyś planowałam zakończenie kariery, ale teraz nie wiem, co będzie. Miło, że mogę jeszcze startować, spełniać swoje marzenie — powiedziała Myszor. Urodziła się w Wolbromiu i tutaj, pod okiem trenera Bolesława Pluty w szkole podstawowej i UKS Dianie Wolbrom uczyła się podstaw tego pięknego, ale jakże wymagającego sportu. Dość przypadkowo, trafiła potem do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Żywcu, której specjalnością jest właśnie łucznictwo. Po skończeniu szkoły średniej rozpoczęła studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie, cały czas będąc aktywną zawodniczką. Mieszka kilkanaście kilometrów do Żywca. Na co dzień od 2019 roku jest starszym szeregowcem sportowej grupy wojskowej MON w Poznaniu.
Miłosz Redzimski — tenis stołowy
Jest jednym z najbardziej utalentowanych tenisistów stołowych na świecie. Nazywany jest „złotym dzieckiem” polskiego tenisa stołowego. Ma 17 lat i mimo młodego wieku, syn trenera reprezentacji Polski mężczyzn, Tomasza Redzimskiego, ma na swoim koncie wiele sukcesów. W 2023 i 2024 roku zdobywał złote medale Młodzieżowych Mistrzostw Europy w grze pojedynczej (do 21 lat). Ma także tytuł wicemistrza Europy juniorów w grze pojedynczej zdobyty w 2023 roku w Gliwicach oraz wicemistrza świata kadetów w grze pojedynczej wywalczony w 2021 roku w Portugalii. Jest zawodnikiem KS Bogoria Grodzisk Mazowiecki, w której trenerem jest jego ojciec. Czy był skazany na tenis stołowy? Długo uprawiał jednocześnie dwa sporty — piłkę nożną i tenis stołowy. Sam zdecydował, że będzie to ten drugi sport. Nie ma wielu Chińczyków w jego wieku lepszych ode niego, ale wciąż jest ich kilku. Azjaci trenują ponad 8 godzin dziennie, Miłosz by zbliżyć się do nich trenuje już 6 godzin dziennie. A co z nauką? Uczy się w domu i pisze egzaminy. Będzie w Paryżu najmłodszym członkiem naszej męskiej części reprezentacji, wystartuje w grze pojedynczej.
Anhelina Łysak — zapasy
Jest zawodniczką MKS Cement Gryf Chełm, w Paryżu wystartuje w kategorii wagowej do 57 kg. Pochodząca z Ukrainy 26-letnia zawodniczka we wrześniu ubiegłego roku jako pierwsza z Polek w tej dyscyplinie postarała się o prawo startu w Paryżu, zajmując w wadze 57 kg piąte miejsce w mistrzostwach świata. Mieszka w Warszawie z mężem Romanem Pacurowskim, też zapaśnikiem pochodzenia ukraińskiego (jego dziadkowie byli Polakami). Są małżeństwem od 7 lat. To właśnie on namówił ją do reprezentowania Polski. Poznali się 2017 roku w polskiej lidze. Łysak ma polskie korzenie. Jej babcia Polka mieszka w małej miejscowości Sosniwka, pod Lwowem, niedaleko granicy. Anhelina trenuje zapasy już 16 lat. Wywalczyła 13 medali mistrzostw Europy i mistrzostw świata w różnych kategoriach wiekowych. Pięć ostatnich zdobyła w biało-czerwonych barwach, w których walczy od 2020 roku. Jak mówią trenerzy klubowi i kadry ma charakter wojowniczki, niesamowitą technikę i ogromny wachlarz chwytów, który jest jej atutem i w pełni predysponuje ją do walki o olimpijskie laury.
Wiktoria Chołuj — zapasy
Jest zawodniczką AKS Białogard, w Paryżu wystartuje w kategorii wagowej do 68 kg. Skończyła 24 lata. Od dawna walczy bez kompleksów z dużo starszymi i bardziej utytułowanymi rywalkami, budując swój światowy ranking. Jej ostatni sukces to brązowy medal ME z 2024 roku. Jest wicemistrzynią świata U-23 z 2022; trzecia w 2019, mistrzyni Europy U-23 z 2021, 2022 i 2023, trzecia na MŚ juniorów w 2019, mistrzyni Europy juniorów w 2019, trzecia na MŚ kadetów w 2017 roku, mistrzyni Polski seniorów w 2022 i 2023 roku. Jak widać niezwykle utytułowana zawodniczka, w kategoriach młodzieżowych, jedna z najlepszych na świecie. Jako seniorka rywalizuje od niedawna. Zapasy trenuje już 14 lat. Będąc uczennicą liceum startowała także w trójboju siłowym i to z sukcesami. Jak mówi: Cały czas napędza mnie do pracy moje marzenie o zdobyciu medalu Igrzysk Olimpijskich. Cały czas chcę się rozwijać i stawać się lepszą zawodniczką, przekraczać swoje granice.
Zbigniew Baranowski — zapasy
Jest zawodnikiem AKS Białogard, w Paryżu wystartuje w kategorii wagowej do 97 kg w stylu wolnym. Rocznik 1991. Olimpijczyk z Rio de Janeiro — 10 miejsce w kat. do 86 kg. W kadrze narodowej jest od kilkunastu lat, jeden z jej liderów. Kwalifikację do Paryża zdobył po kapitalnych walkach w czasie światowego turnieju w Stambule. W 2011 został brązowym medalistą mistrzostw Europy juniorów (kat. 84 kg), wicemistrz Europy seniorów z 2019 roku, brązowy medalista z 2022.
Robert Baran — zapasy
Jest zawodnikiem LKS Ceramik Krotoszyn, w Paryżu wystartuje w kategorii wagowej do 125 kg w stylu wolnym. Rocznik 1992, olimpijczyk z Rio de Janeiro (2016) — 11 miejsce w kat. 125 kg. Jest etatowym żołnierzem. Pochodzi z rodziny zapaśniczej. Jego brat, Radosław, jest reprezentantem Grunwaldu Poznań, a Przemysław byłym zawodnikiem Ceramika. Zapasy uprawia od 2000. Był brązowym medalistą mistrzostw Europy kadetów w 2009 (kat. 85 kg), brązowym medalistą mistrzostw Europy juniorów w 2010 (kat. 85 kg) i brązowym medalistą młodzieżowych mistrzostw Europy w 2015 (kat. 125 kg). Jego największymi sukcesami seniorskim są wicemistrzostwo Europy w 2016 i 2020 oraz brązowe medale mistrzostw Europy w 2018 i 2022 roku (wszystkie starty w kat. 125 kg). Mistrz Polski 2022 i 2023. Może być „czarnym koniem tych igrzysk” — przez wiele lat startów pokonał prawie wszystkich uczestników startujących w turnieju w Paryżu.
O miejsce na Paryż Robert Baran rywalizował z innym naszym zawodnikiem Kamilem Kościółkiem ze Stali Rzeszów, który był najlepszy z Polaków w rankingu światowym i tym sposobem Polska dostała kwalifikację. Jednak Polskie Związek Zapaśniczy postanowił, że obaj zawodnicy mają potwierdzić swoją formę w kolejnych międzynarodowych występach. Lepszy w tej rywalizacji okazał się Robert Baran.
Arkadiusz Kułynycz — zapasy
Jest zawodnikiem RCSZZ Olimpijczyk Radom, w Paryżu wystartuje w kategorii wagowej do 97 kg w stylu klasycznym. Medalista mistrzostw świata seniorów (2021) i igrzysk europejskich (2019), na mistrzostwach Polski seniorów wywalczył siedem złotych medali (2014, 2016, 2017, 2018, 2019, 2020 i 2021) i dwa medale srebrne (2013 i 2023). Treningi rozpoczął w wieku 8 lat w ZKS Miastko. Pierwszym jego trenerem był Kazimierz Wanke. W wieku 16 lat przeniósł się do Radomia, gdzie rozpoczął naukę w Szkole Mistrzostwa Sportowego przy Zespole Szkół Budowlanych. Od tego czasu reprezentuje barwy Olimpijczyka Radom, gdzie trenuje pod okiem Włodzimierza Zawadzkiego (złotego olimpijczyka z Aten). Chcę pójść w ślady trenera. Każde miejsce, poza medalem na igrzyskach w Paryżu będzie dla mnie porażką — stwierdził po zdobyciu w maju kwalifikacji olimpijskiej Kułynycz.
Już 26 lipca w Paryżu obędzie się na Sekwanie uroczystość rozpoczęcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Jak już informowaliśmy wystartuje w nich 29 zawodników z naszych klubów i 15 wychowanków klubów Zrzeszenia LZS, a właściwie 17, bo „odkryliśmy” kolejne dwie zawodniczki (piłka siatkowa), które także rozpoczynały przygodę ze sportem wyczynowym w naszych klubach. O tym w oddzielnym poście. Najwięcej reprezentantów naszego kraju, będących członkami klubów Zrzeszenia, wystartuje w lekkiej atletyce — 17, osiemnastą zawodniczką jest rezerwowa w sztafecie 4×100 m Monika Romaszko z KS Agros Zamość. Jedni zakwalifikowali się na igrzyska, bo wypełnili limity, inni z rankingu, a jeszcze inni w relokacji. Poniżej krótkie informacje o nich.
Natalia Kaczmarek — KS Podlasie Białystok
Nasz supergwiazda wystartuje na 400 m i w sztafecie kobiet 4×400, zgodnie z decyzją trenera odpuszcza start w sztafecie 4×400 MIX. Ostatnio Natalia jest w znakomitej formie, kilka dni temu po raz drugi w tym roku pobiła rekord Polski w biegu na 400 m — wynosi on obecnie 48.90. Ma jednak silną konkurencję, w tym najlepszą na świecie Dominikankę Marileidę Paulino. Kaczmarek zaczynała swoją karierę w naszym kubie ALKS AJP Gorzów Wlkp., potem była zawodniczką AZS AWF Wrocław, obecnie reprezentuje KS Podlasie Białystok. Jest m.in. mistrzynią olimpijską w sztafecie mieszanej 4×400 m i wicemistrzynią w sztafecie żeńskiej 4×400 m (Tokio 2020), wicemistrzynią świata na 400 m (2023), mistrzynią Europy (2024) i wicemistrzynią (2022). Jej trenerem od lat jest Marek Rożej.
Wojciech Nowicki — KS Podlasie Białystok
Przez wiele lat wraz z Pawłem Fajdkiem należą do najlepszych zawodników na świecie w rzucie młotem. Nowicki ma na swoim koncie złoty medal olimpijski wywalczony w Tokio (2020) i brązowy w Rio de Janeiro (2016), 5 medali MŚ (2 srebrne i 3 brązowe) i 4 medale ME (3 złote i jeden brązowy). W szkole podstawowej zaczął trenować piłkę nożną w Jagiellonii Białystok, treningi w rzucie młotem rozpoczął mając 18 lat w KS Podlasie Białystok. Od 2021 roku jego trenerką jest była zawodniczka tej konkurencji Joanna Fiedorow.
Maria Andrejczyk — LUKS Hańcza Suwałki
Pochodzi z Kukli (powiat Sejny), urodziła się w Suwałkach, jej mama Małgorzata z domu Karłowicz uprawiała pchnięcie kulą. Treningi lekkoatletyczne rozpoczęła w piątej klasie szkoły podstawowej. W czasie nauki w Gimnazjum nr 2 w Sejnach reprezentowała tamtejszy Uczniowski Klub Sportowy przy Liceum Ogólnokształcącym, w ostatniej klasie została zawodniczką Hańczy Suwałki. Jej trenerem przez wiele lat był Karol Sikorski. Na igrzyskach w Rio de Janeiro (2016) ustanowiła w eliminacjach nowy rekord Polski w rzucie oszczepem z wynikiem 67,11 m. W finale zajęła 4. miejsce przegrywając rywalizację o brązowy medal o 2 cm z dwukrotną mistrzynią olimpijską, Czeszką Barborą Szpotakową. W tym samym roku zaczęły się jej problemy zdrowotne. Do formy wróciła dopiero w 2020 roku zdobywając w Tokio (2020) srebrny medal olimpijski, w 2021 roku pobiła rekord Polski wynikiem 71,40. Był to trzeci wynik w historii tej dyscypliny i najlepszy wynik w ciągu dziesięciu lat. Potem znowu dopadły ją problemy zdrowotne, wraca do formy i rzuca już ponad 60 metrów. Od 2023 roku jej trenerem jest Cezary Wojna (KS Podlasie Białystok).
Klaudia Kazimierska — LKS Vectra Włocławek
Skończy we wrześniu 23 lata. Specjalizuje się w biegach średnich. Jej trenerką jest Agnieszka Nowakowska. W Paryżu pobiegnie na 1500 m. W 2017 została srebrną medalistką olimpijskiego festiwalu młodzieży Europy, rok później zdobyła brązowy medal ME juniorów młodszych, w 2020 został wicemistrzynią Polski, a 2024 mistrzynią. Marzyła o igrzyskach olimpijskich w Tokio, ale się nie udało, jak sama mówi „wpadła w dołek” i musiała coś w swoim życiu zmienić. Wyjechała to USA, gdzie obecnie mieszka i trenuje, jest tam zawodniczką Oregon Ducks, współpracuje z legendą amerykańskiej lekkoatletyki, Shalane Flanagan. Do startów w Paryżu przygotowuje się właśnie tam. 21 lipca biegnąc na zawodach w Los Angeles na 800 m zajęła trzecie miejsce i ustanowił nową „życiówkę”. Forma biegaczki może cieszyć przed igrzyskami w Paryżu.
Martyna Kotwiła — RLTL GGG Radom
Martyna Kotwiła wystartuje w Paryżu na 200 m i w sztafecie 4×100 m. Przygodę ze sportem zaczynała od koszykówki. Jej lekkoatletyczna kariera przebiega jak sinusoida — wiele sukcesów w młodszych kategoriach wiekowych, potem stagnacja związana z kontuzją i jak sama mówi „przebodźcowaniem”, na szczęście od dwóch lat wychodzi ze „sportowego dołka”. W 2018 roku, gdy na mistrzostwach juniorek pobiła rekord Polski na 200 m należący do Ireny Szewińskiej uzyskując 22.99 z miejsca zaczęto ją porównywać do naszej wielkiej sportsmenki, co nie wyszło jej na dobre. Jest m.in. wicemistrzyni Europy w sztafecie 4×100 m (2022), brązowa medalistka mistrzostw świata juniorów w biegu na 200 m (2018). Jej obecną trenerką jest Bożena Jadczak.
Nikola Horowska — ALKS AJP Gorzów Wlkp.
W styczniu tego roku skończyła 23 lata. Specjalizuje się w biegach sprinterskich i skoku w dal. W Paryżu wystartuje w tej drugiej konkurencji. Halowa mistrzyni Polski w biegu na 200 metrów (2022). Mistrzyni kraju w skoku w dal w 2023 i 2024. Mistrzyni Uniwersjady w Chengdu (2023) w skoku w dal oraz w biegu na 200 metrów. „Życiówka” w skoku w dal to 6.68. Jej trenerem jest Tomasz Saska. Jest piekielnie szybka na rozbiegu, ale ma czasami problem z trafieniem w belkę. Sprint uważa za „przetarcie”.
Aneta Konieczek — WMLKS Nadodrze Powodowo
W biegu na 3000 m z przeszkodami w Paryżu będą reprezentować nas dwie siostry Konieczek — Aneta i Alicja. Obie zaczynały swoją karierę sportową w WMLKS Nadodrze Powodowo. Aneta nadal reprezentuje nasz klub, Alicja od 2019 roku jest zawodniczką OŚ AZS Poznań. W tym siostrzanym teamie Aneta jest młodsza. Obie siostry wyjechały na jakiś czas do Stanów Zjednoczonych. Aneta studiowała na Western Colorado University i Uniwersytecie Oregon, w tym roku postanowiła wrócić do kraju, w USA pozostała jej siostra. Jest mistrzynią Polski seniorek z 2021 i 2023 roku. Startowała na IO w Tokio, podobnie jak siostra.
Klaudia Kardasz — KS Podlasie Białystok
Od wielu lat nasza najlepsza zawodniczka w pchnięciu kulą. W tym roku pobiła rekord życiowy — wynosi on obecnie 18.63. Startowała na IO w Tokio (2021), gdzie w eliminacjach zajęła 18 miejsce. Wielokrotna medalistka mistrzostw Polski (w hali i na stadionie) w kategoriach juniorki i juniorki młodszej, młodzieżowa mistrzyni Polski. Ma trzy złote medale MP seniorek i 5 srebrnych oraz 8 medali z hali. Na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w 2017 roku wywalczyła srebro. Jest też medalistka letniej Uniwersjady z 2017 i 2019 r. Od lat dominuje w kraju, co zapewne nie sprzyja osiąganiu lepszych rezultatów, brakuje rywalek. Jej Trenerem jest Andrzej Naszko.
Malwina Kopron — KS Wisła Puławy
Olimpijka z Rio (2016), brązowa medalistka olimpijska z Tokio (2020) w rzucie młotem. W 2011 została srebrną medalistką mistrzostw świata juniorów młodszych. W 2015 zdobyła brązowy medal młodzieżowych mistrzostw Europy w Tallinnie. W 2017 zdobyła brązowy medal mistrzostw świata w Londynie. Rozpoczynała swoją karierę sportową w KS Wisła Puławy, potem była zawodniczką akademickich klubów z Poznania i Lublina. W 2021 roku wróciła do puławskiego klubu. Od początku jej trenerem i największym wsparciem na całej drodze do sukcesu jest dziadek Witold Kopron. Jak mówi: Rzut młotem to nie tylko moja dyscyplina sportowa, to także moja pasja, która rozkwitła już we wczesnych latach życia.
Magdalena Niemczyk — UKS Tiki Taka Kolbuszowa
W Paryżu ma pobiec w sztafecie 4×100 m. W lutym skończyła 21 lat. Specjalizuje się w sprintach, dobrze biega na 100 i 200 m. Pochodzi z Kolbuszowej Górnej, od niedawna studiuje psychologię w Rzeszowie. Medalista mistrzostw Polski U20 i U23. Brązowa medalistka ME U20 w sztafecie 4×100 m z 2021 roku. Jej trenerem jest Bogdan Karkut.
Olga Chojecka — WLKS Nowe Iganie
Dla niektórych bardziej znana pod panieńskim nazwiskiem Niedziałek. W Paryżu ma startować w sztafeta MIX w chodzie sportowym, która jako konkurencja zadebiutuje na IO. Była młodzieżową wicemistrzynią Europy w chodzie na 20 km w 2019 roku. Ma na swoim koncie 9 medali MP na różnych dystansach i 3 srebra na zawodach w hali. Jest aktualną mistrzynią kraju w chodzie na 10 km. W tym roku na ME w Rzymie zajęła 12 miejsce. Jej trenerem jest Daniel Chojecki, prywatnie mąż zawodniczki, także były chodziarz.
Maria Żodzik — KS Podlasie Białystok
Maria pochodzi z Białorusi. Jej dziadkowie byli Polakami. W naszym kraju przebywa od 2022 r. W czasach szkolnych była początkowo biegaczką i płotkarką, ale zobaczyła jak skacze wzwyż Chorwatka Blanka Vlasić i zafascynowała się tą konkurencją. Po przenosinach z Baranowicz do Białegostoku Maria pracowała początkowo w restauracji McDonald’s i trenowała bez jakiejkolwiek asysty szkoleniowej. Zainteresował się nią trener KS Podlasia Białystok Robert Nazarkiewicz i pomógł we wszystkim. W marcu 2024 decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Azja Dudy otrzymała obywatelstwo polskie. Maria jest dziś najwyżej skaczącą zawodniczką w Polsce. Jej najlepszy wynik to 198 cm, w tym roku skoczyła 195 cm.
Damian Czykier — KS Podlasie Białystok
W Paryżu wystartuje na 110 ppł. Olimpijczyk, rekordzista Polski w biegu na 60 m przez płotki, półfinalista biegu na 110 m przez płotki w trakcie IO w Rio de Janeiro (2016). Biega też dobrze na 100 m płaskie, ma kilka klubowych medali MP w sztafecie 4×100 m. W 2017 roku zdobył brązowy medal na 110 ppł na Uniwersjadzie w Tajpej. W ostatnich latach kolekcjoner 4 miejsc na najważniejszych imprezach lekkoatletycznych — ME 2018 i HME 2018, MŚ 2022. Jest synem piłkarza Dariusz Czykiera (Jagiellonia Białystok i Legia Warszawa) i koszykarki Elżbiety Stankiewicz (Włókniarz Białystok i Polonia Warszawa). Od czwartej klasy w szkole sportowej wygrywał biegi przełajowe, był dobry w koszykówce, piłce nożnej i w unihokeju. W liceum wybrał lekkoatletykę. Studiuje na Politechnice Warszawskiej. W „Podlasiu” od 2009 roku. Trenerzy Mikołaj Justyński i Krzysztof Stanisławski.
Cyprian Mrzygłód — ALKS AJP Gorzów Wlkp.
Wystartuje w rzucie oszczepem. Karierę sportową rozpoczynał w UKS Błyskawica Domaniewice u trenera Mieczysława Szymajdy, potem był zawodnikiem AZS AWFiS Gdańsk. W 2017 roku został mistrzem Europy U20, w 2019 mistrzem Europy U23, w 2023 roku wywalczył srebro na Uniwersjadzie w Chengdu. Medalista mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych, jego rekord życiowy wynosi 84,97. Po olimpiadzie w Tokio poddał się poważnej operacji kolana, dopiero w ubiegłym roku wrócił do startów. Trener Grzegorz Pawelski.
Dawid Wegner — LUKS Start Nakło
To kolejny zawodnik, który będzie nas reprezentował w rzucie oszczepem. Ma 24 lata, zaczął przygodę ze sportem już jako 11-latek, przez dwa lata trenował w Zawiszy Bydgoszcz, od 2014 roku jest zawodnikiem LUKS Start Nakło. Jego trenerem jest Leszek Walczak. W 2023 roku zajął 9 miejsce w swoim debiucie na MŚ. Jego rekord życiowy wynosi 82. 21 i pochodzi w ubiegłego roku.
Igor Bogaczyński — MKL Jarocin
Przewidziany jest do sztafet 4×400 m lub 4×400 MIX. Ma 21 lat, jest jeszcze młodzieżowcem, jego trenerem jest Mateusz Gościniak. Rekord życiowy, który na 400 m wynosi 45.42 ustanowił w tym roku podczas mistrzostw Polski seniorów — został wicemistrzem kraju. W tym roku obronił też tytuł mistrza kraju U23 na 400 m, staczając emocjonujący pojedynek również z olimpijczykiem na Paryż, mistrzem Polski seniorów Maksymilianem Szwedem. Legitymuje się także drugim wynikem na 200 m w tym sezonie w Polsce — 20,57.
Marcin Karolewski — KS Stal LA Ostrów Wlkp.
Również przewidziany jest do startu w sztafecie 4×400 m lub 4×400 MIX. Ma 22 lata i podobnie jak Bogaczyński jest młodzieżowcem ścigającym się z seniorami. Jego trenerem jest Marek Rożej. Rekord życiowy ustanowił w tym roku — 46.21 — zajmując 5 miejsce na mistrzostwach kraju seniorów, na MP U23 był czwarty.
Rezerwa — Monika Romaszko — KS Agros Zamość
Jest oficjalnie rezerwową zawodniczką w sztafecie 4×100 m. Była w składzie polskiej sztafety na World Athletics Relays w stolicy Bahamów Naasau, która w eliminacjach wywalczyła klasyfikację na Paryż. Ukończyła w kwietniu 22 lata. Wielokrotna medalistka imprez krajowych w różnych kategoriach wiekowych. Biega na 100 i 200 m. Rozpoczynała swoją przygodę ze sportem w Agrosie Zamość w 2015 roku. Jej trenerem jest Andrzej Gdański. Jej rekordy życiowe na 100 i 200 m pochodzą z ubiegłego roku — odpowiednio: 11,32 i 23,22. Wywalczyła srebrny medal w sztafecie 4×100 na Uniwersjadzie w Chengdu (Chiny) w 2023 roku.
Niektórzy polscy sportowcy są już w wiosce olimpijskiej w Paryżu. Na zdjęciu łuczniczka Wioleta Myszor z LKS Łucznik Żywiec. Fot. Facebook Polski Związek Łuczniczy
Fot. zawodników: Facebook — kluby, zawodnicy, PZLA Tomasz Kasjaniuk
Finał Centralny Jubileuszowego 40. Ogólnopolskiego Turnieju LZS Chłopców „Piłkarska Kadra Czeka” im. Stanisława Tymowicza odbył się w dniach 11-14 lipca w Słubicach, woj. lubuskie. Honorowy patronat nad imprezą sprawowali Marszałek Województwa Lubuskiego Marcin Jabłoński i Wojewoda Lubuski Marek Cebula. Udział w turnieju wzięło 13 drużyn, a przeprowadzono go na obiektach Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Jubileuszowy turniej wygrała KS Polonia Środa Wielkopolska, która w meczu o pierwsze miejsce pokonała 4:1 MKS Kalwariankę Kalwaria Zebrzydowska z woj. małopolskiego, na trzecim miejscu podium stanęli gospodarze — UKS Perła Cybinka, woj. lubuskie. Wszystkie trzy drużyny otrzymały czeki na zakup sprzętu sportowego w wysokości kolejno 5000, 3000 i 2000 zł, ufundowane przez firmę Keeza. Najlepszym zawodnikiem turnieju został Krystian Sarapata z K.S. Iskra Kochlice, najlepszym bramkarzem Kajetan Kopeć z LZS Bestwina, królem strzelców Szymon Galus z KS Victoria 2015 Skalbmierz. Nagrodzono także trenera zwycięskiej drużyny Jakuba Budycha. Puchar za klasyfikację Fair Play otrzymała drużyna KS Polonia Środa Wielkopolska, która zakończyła rozgrywki bez żadnych kar. Poczynania młodych piłkarzy obserwowali: Marcin Łazowski, asystent trenera reprezentacji Polski U15 oraz Paweł Sikora, asystent trenera reprezentacji Polski U18. Zawodnikom bacznie przyglądali się też trenerzy Kadry LZS Rafał Kaczmarczyk i Paweł Radecki.
Organizatorem finału centralnego było Krajowe Zrzeszenie LZS i Lubuskie Zrzeszenie LZS w Gorzowie Wielkopolskim. Sponsorem Publicznym — Ministerstwo Sportu i Turystyki. Partnerami i sponsorami: Gmina Słubice, Starostwo Powiatowe w Słubicach, Słubicki Ośrodek Sportu i Rekreacji, Kostrzyńsko-Słubicka Strefa Ekonomiczna, Sireco ZUO International Sp. z o.o., 4F, Słubicki Miejski Ośrodek Kultury. Patronat medialny: Horyzont TV, Slubice24pl, TVP 3 Gorzów Wlkp., Ilove Slubice. Partner sportowy: Keeza.
Przypominamy, że po zmianach w regulaminie w naszym turnieju mogą brać udział drużyny chłopców z klubów będących członkami Zrzeszenia LZS z wyłączeniem kadr wojewódzkich, z miejscowości do 25 tys. mieszkańców.
Trochę statystyki. Łącznie w całym turnieju rozegrano 27 meczów, w tym 15 w grupach eliminacyjnych, 6 meczów półfinałowych oraz 6 meczów finałowych o miejsca 1 — 12. Strzelono 112 bramek, co daje średnią 4,14 bramki na mecz. W meczach turniejowych zanotowanie 22 mecze rozstrzygnięte oraz 5 meczów zakończonych remisami. W całym turnieju ukarano drużyny 2 czerwonymi kartkami oraz 186 minutami karnymi.
Uroczystość otwarcia, która odbyła się 11 lipca wieczorem rozpoczął przemarsz wszystkich drużyn, które zaprezentowały się w pięknych strojach — każdy zespół otrzymał od organizatora komplet koszulek z logo „PKCz”, spodenek oraz getrów. W uroczystości uczestniczyli: Marcin Jabłoński — marszałek województwa lubuskiego, Mieczysław Kazimierz Baszko — prezes Krajowego Zrzeszenia LZS, Stanisław Kopeć — zasłużony działacz LZS i ruchu olimpijskiego, Krzysztof Piasek — wiceprezes Krajowego Zrzeszenia LZS, Ryszard Chustecki — sekretarz Krajowego Zrzeszenia LZS, dyrektor SOSiR Słubice, Jan Graliński — prezes Lubuskiego Zrzeszenia LZS w Gorzowie Wielkopolskim, Marzena Słodownik — burmistrz Słubic, Leszek Bajon — starosta słubicki, Grzegorz Cholewczyński — przewodniczący Rady Miejskiej w Słubicach oraz Krzysztof Dębiński — dyrektor wykonawczy marki Keeza. Wszystkich zgromadzonych przywitał Mieczysław Kazimierz Baszko, który przypomniał, że to najstarszy dla zawodników do lat 15 turniej w Polsce, że piłka nożna to najpopularniejszy sport w Zrzeszeniu LZS, które od 78 lat stara się upowszechniać kulturę fizyczną w środowisku wiejskim, wspomniał też twórcę tej imprezy Adama Gocela i Stanisława Tymowicza, trenera, który jest patronem turnieju. Zwracając się do młodych piłkarzy stwierdził, że powinni być dumni, że przyjechali do Słubic, bo w tym turnieju startują tylko najlepsi. Podziękował miejscowym organizatorom za przygotowanie turnieju oraz władzom samorządowym za udział w uroczystości i wsparcie imprezy. Następnie wręczył pamiątkowe medale marszałkowski Marcinowi Jabłońskiemu i działaczowi LZS Stanisławowi Kopciowi i oficjalnie otworzył turniej. Medal pamiątkowy od organizatorów otrzymał także prezes Mieczysław Kazimierz Baszko.
— To piękny widok — oprócz wspaniałych, znamienitych gości patrzeć na tylu młodych, zdrowych, wysportowanych, wyprostowanych chłopaków z wielką nadzieją w tym roku, który kojarzy się przede wszystkim z piłką nożną. Roku, w którym przeżywamy Euro 2024, czekamy na finał, a jednym z najlepszych zawodników jest szesnastolatek. To pokazuje, że warto marzyć — powiedział podczas inauguracji turnieju marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński. — Ja też marzę o tym, żeby zobaczyć was kiedyś w polskiej reprezentacji na światowych stadionach z nadzieją, że wreszcie polska reprezentacja wywoła w nas ogromny entuzjazm i wielką radość z powodu sukcesów, jakie mam nadzieję będziemy jeszcze kiedyś jako polska reprezentacja osiągać.
Do rozgrywek w ramach Mistrzostw Europy w Niemczech i najmłodszego zawodnika tego turnieju nawiązał w swoim wystąpieniu starosta powiatu słubickiego Leszek Bajon. — Patrząc dzisiaj na was, mam takie marzenie, żeby w swoim życiu zobaczyć takie mecze jak w dzieciństwie, gdy mogłem oglądać Deynę, Lubańskiego, Lato, Szarmacha, Gorgonia. I mam nadzieję, że siedzi tam wśród was Yamal, który potrafi pięknie czarować. Nie będziemy musieli się wtedy martwić, jak wygrać z Holandią, z Francją, z Brazylią. I mam nadzieję, że wśród was właśnie będą takie gwiazdy. Wszystkiego dobrego, życzę dużo, dużo chęci do grania — powiedział.
— Fajnie was widzieć. Witam was serdecznie na ziemi słubickiej. Słubice są szczególne. Mamy wspaniały obiekt, mamy świetnych organizatorów, sportowców i znakomitych artystów. Piłka jest okrągła, a bramki są dwie. Grajcie! Wszystkiego dobrego! — witała uczestników zmagań Marzena Słodownik, burmistrz Słubic.
Następnie uroczyste ślubowanie w imieniu zawodników złożył Patryk Sołtysiak z UKS Perła Cybinka, natomiast ślubowanie w imieniu sędziów Łukasz Pakuła z KS LZPN Zielona Góra. Na zakończenie otwarcia zaśpiewał Marcel Sztachelski reprezentujący Słubicki Miejski Ośrodek Kultury oraz Joanna Kania-Jacek grający na gongach.
Następnego dnia rano rozpoczęły się mecze grupowe. Niestety gdy po obiedzie zaczęły się kolejne, gospodarze turnieju i uczestnicy przeżyli prawdziwe chwile grozy, nad Słubicami rozpętała się ogromna burza, lało jak z cebra, przerwano mecze i czekano na poprawę pogody, padało jednak do późna. Wszyscy martwili się, czy rano będzie można wznowić grę. Niektórym z obecnych przypomniał się rok 1997, kiedy to w naszym kraju doszło do wielkiej powodzi. Ucierpiały wtedy też Słubice, ale wtedy udało się dokończyć turniej. Czy tak będzie i tym razem — martwili się wszyscy. Na szczęście rano zaświeciło słońce i ruszyła meczowa karuzela.
Drużyny zostały podzielone na 4 grupy — w trzech rywalizowały po trzy zespoły, w jednej cztery. W grupie A rywalizacja była bardzo zacięta, każdy z zespołów wygrał po jednym meczu i zaliczył jedną porażkę — o kolejności decydował stosunek bramek. Pierwsze miejsce zajął w tej grupie UKS Perła Cybinka, drugie LKS Promień Mońki, trzecie Gryf Gmina Zamość. W grupie B zwyciężył MKS Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska, który wygrał jeden mecz, a drugi zremisował, na drugim miejscu z dwoma remisami zameldował się GKS LZS Wikielec, na trzecim z jedną przegraną i jednym remisem LZS Bestwina. W grupie C najlepsza była KS Polonia Środa Wielkopolska, która jeden mecz wygrała, a jeden zremisowała, druga była K.S. Iskra Kochlice również z 4 punktami, ale gorszym stosunkiem bramek, na trzecim wylądował GOSRiT Wikęd Luzino przegrywając oba mecze. Grupę D bezapelacyjnie wygrał NKS Start Namysłów, który wygrał wszystkie mecze, drugie miejsce z dwoma wygranymi i jedną przegraną zajął KS Victoria 2015 Skalbmierz, trzecie z jednym wygranym meczem i dwoma przegranymi GUKS Gorzkowice i czwarte Brzozovia Brzozów — bez punktów. Drużyna ta zajęła w turnieju 13 miejsce. Pozostałe drużyny zmierzyły się w półfinałach, a następnie walczyły o miejsca w całym turnieju.
W meczach, drużyn które zajęły w grupach pierwsze miejsce KS Polonia Środa Wielkopolska pokonała 5:0 UKS Perłę Cybinka, a MKS Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska wygrał 3:2 z NKS Start Namysłów. W meczu o trzecie miejsce piłkarze z Cybinki pokonali swoich rywali z Namysłowa 3:2, a w wielkim finale Środa Wielkopolska wygrała 4:1 z Kalwarianką. I tak poznaliśmy zwycięzcę 40. Jubileuszowego Turnieju PKCz.
Zaraz po meczu finałowym odbyła się uroczystość zakończenia turnieju i choć to była niedziela na brak gości, nie można było narzekać. Puchary, medale, nagrody i wyróżnienia wręczali uczestnikom:
Ryszard Chustecki, sekretarz Krajowego Zrzeszenia LZS, Jan Graliński — prezes Lubuskiego Zrzeszenia LZS, Piotr Klecha — prezes Pomorskiego Zrzeszenia LZS, Marzena Słodownik — burmistrz Słubic, Tomasz Stefański, zastępca burmistrza Słubic, Leszek Bajon, starosta słubicki, Grzegorz Cholewczyński, przewodniczący Rady Miejskiej w Słubicach z radnymi Rady Miejskiej, Robert Skowron, prezes Lubuskiego Związku Piłki Nożnej, Kamil Żeberski, dyrektor Biura Lubuskiego Związku Piłki Nożnej, Krzysztof Dębiński, dyrektor wykonawczy marki Keeza, Paweł Sikora, asystent trenera Kadry Polski U18 oraz Rafał Kaczmarczyk i Paweł Radecki — trenerzy Kadry LZS. Dodatkową nagrodę w postaci kompletu strojów piłkarskich dostali zawodnicy UKS Perła Cybinka, a fundatorem był prezes Lubuskiego Związku Piłki Nożnej.
Omówienia przebiegu turnieju dokonał Mirosław Wrzesiński, dyrektor techniczny turnieju. Swoimi uwagami dotyczącymi podzielił się też trener Kadry LZS Rafał Kaczmarczyk.
Warto również nadmienić, że mimo intensywności turnieju młodzi piłkarze mieli także czas wolny i spędzali go głównie po drugiej stronie Odry, czyli we Frankfurcie, gdzie przez cały weekend odbywało się tam doroczne Święto Hanzy, na którym atrakcji było co niemiara.
Klasyfikacja końcowa:
KS Polonia Środa Wielkopolska, woj. wielkopolskie
MKS Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska, woj. małopolskie
W szwedzkim Malmoe w dniach 12-21 lipca odbywały się Mistrzostwa Europy U-15 i U-19 w tenisie stołowym. Startowało 540 zawodników i zawodniczek — 240 kadetów i 300 juniorów. Polska reprezentacja liczyła 18 zawodników i zawodniczek, jej połowę stanowili tenisiści stołowi z naszych klubów. Polscy kadeci i juniorzy zdobyli łącznie 10 medali, w tym 3 złote w młodszej kategorii wiekowej. Z naszych klubów medalistami zostali: kadeci Katarzyna Rajkowska z SLKS Olimpijczyk Jeżewo i Aleks Pakuła KS Bogoria Grodzisk Mazowiecki w mikście wywalczyli złoto. Aleks Pakuła wspólnie z Janem Mrugałą z KS Gorce Nowy Targ zdobył srebro w deblu, trzeci medal, brązowy Aleks Pakuła wywalczył w singlu, srebrny medal zdobyła drużyna kadetek, w składzie której były tylko zawodniczki z naszych klubów — Katarzyna Rajkowska z SLKS Olimpijczyk Jeżewo, Wanessa Kulczycka z GKS Gorzowia Gorzów WLkp., Maja Łakoma z UKS Dojlidy Białystok, Emilia Twardawa z MKS Czechowice Dziedzice. Brązowy medal zdobyła drużyna juniorek, w której wystąpiły dwie nasze zawodniczki Natalia Bogdanowicz KSTS Warmia Lidzbark Warmiński i Karolina Hołda UKS Dojlidy Białystok oraz Zuzanna Wielgos Politechnika Rzeszowska, Anna Brzyska PKS Kolping Jarosław, Zuzanna Pawelec KTS Nowy Dwór Mazowiecki.
Ponadto złoty medal zdobył kadet Patryk Żyworonek ZKS Zielona Góra w singlu i w deblu z kolegą klubowym Samuelem Michna (wychowanek UKS LIS Sierakowice), juniorzy Zuzanna Wielgos i Marcel Błaszczyk KS Polonia Kielce w mikście zdobyli srebro, w deblu srebro wywalczyły Anna Brzyska i Zuzanna Wielgos. Na trzecim stopniu podium stanęła Zuzanna Wielgos w grze pojedynczej, olimpijka na Paryż.
W dniach 14-17 lipca na obiektach Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zamościu, woj. lubelskie odbył się Finał Centralny 24. Ogólnopolskiego Turnieju LZS Dziewcząt „Piłkarska Kadra Czeka”. W finale udział wzięło 12 drużyn z 11 województw. W tym roku swoich reprezentantów nie miały Zrzeszenia LZS z województw: zachodniopomorskiego, podlaskiego, mazowieckiego, śląskiego i lubuskiego. Natomiast gospodarza turnieju, Wojewódzkie Zrzeszenia LZS reprezentowały dwie drużyny. W meczu finałowym UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna z woj. małopolskiego pokonała 3:1 MKS Polonia Świdnica — ŻAP/AP z woj. dolnośląskie, trzecie miejsce zajęła drużyna LUKS Astoria Szczerców Junior z woj. łódzkiego, która wygrała ze SPEC Stal Łańcut z woj. podkarpackiego 2:0. Królową strzelczyń została Zuzanna Romanek z UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna (11 bramek), najlepszą zawodniczką wybrano Laurę Pawelec z MKS Polonia Świdnica — ŻAP/AP, najlepszą bramkarką została Anita Kowalska z LUKS Astoria Szczerców Junior, nagroda Fair Play otrzymała drużyna UKP Akademia Sarenek Zławieś Wielka.
W turnieju uczestniczyły drużyny będące członkami Zrzeszenia LZS (LZS/LKS) w kategorii dziewcząt urodzonych w 2009 r. i młodsze. Koordynatorem turnieju był Wojciech Suchowicz.
Organizatorami turnieju było Krajowe Zrzeszenia LZS i Wojewódzkie Zrzeszenie LZS w Lublinie, partnerami i sponsorami: Samorząd Województwa Lubelskiego, PZPN, Miasto Zamość oraz Powiatowe i Miejskie Zrzeszenie LZS w Zamościu. Impreza została dofinansowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Turniej otworzyli wiceprezesi Krajowego Zrzeszenia LZS Józef Poterucha i Jacek Kucybała.
Turniej przebiegał sprawnie, było wiele ciekawych meczów. Dziewczętom doskwierał upał, więc organizatorzy uruchomili „kurtyny prysznice”, nad Zamościem przeszła też ulewna burza, która przerwała rozgrywane mecze. Wszystko to nie wpłynęło jedna na wysoki poziom turnieju.
W pierwszej fazie turnieju drużyny zostały podzielone na trzy grupy po cztery zespoły i rozgrywały mecze między sobą. W każdej grupie rozegrano po sześć meczów. Grupę A wygrała MKS Polonia Świdnica — ŻAP/AP wygrywając wszystkie 3 mecze, drugie miejsce z jednym przegranym meczem zajęła UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna, trzecie z jedną wygraną Ceramik Lejdis Łubiana, czwarte LUKS Wisła Nowy Korczyn z zerowym kontem punktowym. W grupie B najlepszy był LUKS Astoria Szczerców Junior, który wygrał wszystkie mecze, drugie miejsce zajął KS SMS Kurzętnik z dwoma wygranymi, trzecie z jednym zwycięstwem UKS Legion Grabów Szlachecki, czwarte UKP Akademia Sarenek Zławieś Wielka z zerowym kontem punktowym. W trzeciej grupie zwyciężył SPEC Stal Łańcut wygrywając dwa mecze i jeden remisując. Drugie miejsce zajęła KS Polonia Środa Wielkopolska z dwoma zwycięstwami, trzecie LUKS Rolnik Biedrzychowice z dwoma remisami i czwarte LKS Iskra Krzemień — Kobiety z jednym remisem.
Następnie odbyły się mecze półfinałowe, w których zwycięzcy grup i najlepsza drużyna z drugiego miejsca wałczyły o finał, drużyny z miejsc drugich i najlepsza z trzeciego o miejsca 5-8, pozostałe o miejsca 9-12.
Mecze w grupie walczącej o wielki finał były niezwykle zacięte, w obu meczach decydowały rzuty karne. W pierwszym meczu MKS Polonia Świdnica — ŻAP/AP remisowała 2:2 LUKS Astoria Szczerców Junior — w rzutach karnych lepsze były dziewczęta ze Świdnicy — 5:4, w drugim meczu UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna remisowała w meczu ze SPEC Stal Łańcut 0:0 — rzuty karne trochę lepiej wykonały zawodniczki z Małopolski — wygrały 2:0. Wiadomo już było kto powalczy o zwycięstwo. Najpierw jednak odbył się mecz o trzecie miejsce, w którym LUKS Astoria Szczerców Junior wygrała 2:0 ze SPEC Stal Łańcut. W wielkim finale UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna wygrała 3:1 z MKS Polonia Świdnica — ŻAP/AP, zaliczając trzecie w ostatnich czterech latach zwycięstwo w turnieju — poprzednio zawodniczki z Małopolski wygrywały w 2020 i 2021 roku. Z kolei MKS Polonia Świdnica w ostatnich latach zajęły dwa razy 6 miejsce — 2021 i 2023 i raz piąte — 2020. Od 2017 roku na finał przyjeżdża jako reprezentant woj. łódzkiego LUKS Astoria Szczerców Junior — piłkarki tego klubu „kochają” trzecie miejsca — zajęły je po raz piąty (poprzednie cztery — 2017, 2019, 2022, 2023), najlepsze miejsce w ciągu tych 8 lat zajęły w 2018 roku, kiedy to w decydującym meczu przegrały z KKPK Medyk Konin.
Podczas uroczystego podsumowania Finału Centralnego byli obecni oraz wręczali medale, puchary, statuetki i certyfikaty uczestnictwa, jak również pamiątkowe koszulki: Marek Kudela, z-ca prezydenta Miasta Zamościa oraz w-ce prezes Zarządu KZ LZS, przewodniczący WZ LZS w Krakowie, Jacek Kucybała i w-ce prezes Zarządu KZ LZS, wiceprzewodniczący WZ LZS w Lublinie — Józef Poterucha. Drużynie z Dolnego Śląska kibicował prezes Dolnośląskiego Zrzeszenia LZS Leszek Noworól.
Na turniejach organizowanych w Zamościu kultywowane są dwie tradycje: zwyciężczynie zanim odbiorą nagrody przechodzą wzdłuż tunelu utworzonego przez wszystkie pozostałe drużyny, tak było i tym razem oraz wybiera się wyróżniające się zawodniczki w poszczególnych drużynach. W tym roku zostały nimi: Anna Sarkowicz — UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna, Anna Jesionka — MKS Polonia Świdnica — ŻAP/AP, Lena Dyła z LUKS Astoria Szczerców Junior, Oliwia Lew — SPEC Stal Łańcut, Julia Chwarszczyńska z Ceramik Lejdis Łubiana, Justyna Kądziela z KS SMS Kurzętnik, Martyna Nowaczyk z KS Polonia Środa Wielkopolska, Natalia Opieka z UKS Legion Grabów Szlachecki, Zofia Machulak z LUKS Rolnik Biedrzychowice — Głogówek, Roksana Jankowiak z LUKS Wisła Nowy Korczyn, Julia Drozd z LKS Iskra Krzemień — Kobiety i Magdalena Bielewicz z UKP Akademia Sarenek Zławieś Wielka.
Klasyfikacja końcowa:
UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna, woj. małopolskie
MKS Polonia Świdnica — ŻAP/AP, woj. dolnośląskie
LUKS Astoria Szczerców Junior, woj. łódzkie
SPEC Stal Łańcut, woj. podkarpackie
Ceramik Lejdis Łubiana, woj. pomorskie
KS SMS Kurzętnik, woj. warmińsko-mazurskie
KS Polonia Środa Wielkopolska, woj. wielkopolskie
UKS Legion Grabów Szlachecki, woj. lubelskie
LUKS Rolnik Biedrzychowice — Głogówek, woj. opolskie
LUKS Wisła Nowy Korczyn, woj. świętokrzyskie
LKS Iskra Krzemień — Kobiety, woj. lubelskie
UKP Akademia Sarenek Zławieś Wielka, woj. kujawsko-pomorskie
Fot. Facebook WZ LZS Lublin
Impreza dofinansowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki
Biało-czerwoni na ostatnich igrzyskach w Tokio na podium stawali 14-krotnie. To nasz najlepszy wynik w XXI wieku: cztery złote, pięć srebrnych i pięć brązowych medali. Czy uda się powtórzyć ten sukces? Eksperci są zgodni — będzie o to trudno, choć niektórzy przewidują, że Polacy wywalczą 14-15 medali. Kto z polskich zawodników ma największe szanse na medal? W Paryżu rozdanych zostanie łącznie 329 kompletów medali. Trzymamy kciuki za wszystkich reprezentantów Polski. I liczymy, że jak najczęściej będą obecni na podiach.
Faworytką numer jeden jest niewątpliwie Iga Świątek, która na swoim ulubionym korcie i ulubionej nawierzchni Rolanda Garrosa jest faworytką do złota, tym bardziej że na igrzyskach nie zobaczymy jej najgroźniejszej rywalki Białorusinki Aryny Sabalenki. Na krążek z najcenniejszego kruszcu możemy liczyć także we wspinaczce sportowej na czas kobiet. Aktualna rekordzistka świata Aleksandra Mirosław już w Tokio pokazała, jak mocna jest w tej konkurencji. Co więcej, w rywalizacji zobaczymy też Aleksandrę Kałucką — również z szansą na medal. W lekkiej atletyce największe szanse na medal mamy w rzucie młotem zarówno kobiet jak i mężczyzn — najbardziej liczymy na naszego Wojtka Nowickiego, niespodziankę może też sprawić Paweł Fajdek, a wśród kobiet Anita Włodarczyk i nasza Malwina Kopron, jeśli będzie w pełni sił i w formie. Do tej pory zawsze mogliśmy liczyć na kajakarzy i wioślarzy, szczególnie kobiety. Do medalu w kajakarstwie typowana jest dwójka Karolina Naja i Anna Puławska, a także w czwórka, gdzie do dwóch wymienionych dołączą Adrianna Kąkol i Dominika Putto. W wioślarstwie natomiast nasza kadra jest niewielka, ale utytułowana. Tam szczególnie kciuki trzymać będziemy za czwórkę podwójną mężczyzn: Dominika Czaję, Fabiana Barańskiego, Mirosława Ziętarskiego i Mateusza Biskupa.
Bardzo realne wydają się też medale olimpijskie w szermierce i pływaniu. W pierwszej z wymienionych dyscyplin największe szanse ma drużyna szpadzistek. W drugiej Katarzyna Wasick na 50 metrów stylem dowolnym. Do grona medalowych nadziei zalicza się też braci Krzysztofa i Michała Chmielewskich, szczególnie przy rywalizacji na 200 metrów motylkiem. Chcielibyśmy bardzo by medale zdobyły nasze lekkoatletki Natalia Kaczmarek na 400 m i Maria Andrejczyk w rzucie oszczepem — i są na to szanse, choć apetyt na medale w tych konkurencjach ma kilka zawodniczek.
Jak mówią eksperci szanse medalowe ma także w kajakarstwie górskim Klaudię Zwolińską, która wystartuje w trzech konkurencjach. W sportach walki liczymy na udany występ judoczki Angeliki Szymańskiej czy naszej zapaśniczki Anheliny Łysak. Po wycofaniu się Huberta Hurkacza raczej nie ma co myśleć o medalu w mikście. W kolarstwie szosowym trzymać będziemy kciuki za naszego jedynaka Michała Kwiatkowskiego i Katarzynę Niewiadomą, która jest w niezłej formie. W kolarstwie torowym z szansami na medal są Daria Pikulik w omnium i Mateusz Rudyk w sprincie.
I wreszcie sporty zespołowe. Wielu widzi na podium naszą drużynę męskiej siatkówki, choć ostatnie sparingi nas nieco zmartwiły. Niektórzy wierzą w medal naszej żeńskiej drużyny w tej dyscyplinie, która pod wodzą trenera Lavariniego zrobiła olbrzymi postęp. Nie bez szans są także siatkarze plażowi Michał Bryl i Bartosz Łosiak. Może o medal pokusi się ktoś z licznej ekipy żeglarzy czy reprezentacja mężczyzn w koszykówce 3×3, która podczas kwalifikacji pokazała, że potrafi walczyć do upadłego. Wreszcie możliwe są niespodzianki, tak jak w Tokio medal w chodzie Dawida Tomali.
W naszej reprezentacji jest wielu młodych zawodników, pewnie w Paryżu nie będą jeszcze błyszczeć, ale liczymy na nich w przyszłości i bacznie ich będziemy obserwować.
Wszyscy typują, że Iga Świątek zdobędzie złoty medal na IO w Paryżu. Fot. Facebook Iga Świątek
Zawody w łucznictwie w ramach XXX Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży Lubelskie 2024 odbyły się w dniach 18-21 lipca w Zamościu. Wystartowało w nich 125 zawodników i zawodniczek, którzy zakwalifikowali się do nich z rankingu prowadzonego przez Polski Związek Łuczniczy. Zawodnicy rywalizowali w konkurencjach indywidualnych, drużynowo i w mikstach. Do zdobycia było w sumie 20 medali. Zawodnicy i zawodniczki z naszych klubów zdobyli tych medali 15. W tych zawodach dopuszcza się, że w konkurencji drużyn oprócz zespołów klubowych mogą też startować drużyny wojewódzkie.
Indywidualnie zawodniczy z naszych klubów zdobyli 5 medali — 1 złoty, 2 srebrne i 2 brązowe. Wśród kobiet zwyciężyła Victoriia Vitkovets z LKS Łucznik Żywiec, drugie miejsce zajęła jej koleżanka klubowa Julia Kupczak, brązowy medal wywalczyła Aleksandra Lekarczyk MLKS Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska. Wśród mężczyzn srebrny medal zdobył Pavlo Soroka z LKS Łucznik Żywiec, a brązowy Mikołaj Walczyk z KS Stella Kielce. Najlepszy okazał się zawodnik SŁ Achilles Dobczyce — Jan Bobek z SŁ Achilles Dobczyce, a brązowy me zdobył Mateusz Szymula z GOKiS Legnickie Pole, wśród kobiet brązowy medal wywalczyła Natalia Napłoszek z SŁ Marymont Warszawa.
W rywalizacji drużyn kobiecych najlepszy był LKS Łucznik Żywiec I. Brązowe medale wywalczyła drużyna Województwa Dolnośląskiego I, w składzie której były trzy zawodniczki z naszych klubów — Katarzyna Sybis z GLKS Unia Pielgrzymka, Lena Sójka z UKS LUKS Wrocław i Kaja Wesołowska zUKS Talent Wrocław, drużynę uzupełniała Monika Kapuścińska UKS 95 Wrocław. Brązowy medal zdobyły też zawodniczki z Województwa Podkarpackiego I, wszystkie z naszych klubów: Maja Korczewska z LKS Makovia Makowisko, Urszula Konefał i Karolina Sochacka z LKS Jar Kielnarowa oraz Zuzanna Świst z UKS Tramp Jarosław. Wśród drużyn mężczyzn najlepsza była drużyna Małopolska I w składzie z 2 naszymi zawodnikami — Nikodem Marszalik z MLKS Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska i Hubert Gajec z ULKS Grot Zabierzów oraz mistrza olimpiady indywidualnie Jana Bobka z SŁ Achilles Dobczyce. Na drugim miejscu podium stanęła drużyna Województwo Podkarpackie I z 3 naszymi zawodnikami — Łukasz Kutyła i Marcel Kantor z LKS Makovia Makowisko oraz Adrian Szymczak z LKS Jar Kielnarowa, stawkę uzupełniał Nikodem Byczkowski SKS Piast 25 Rzeszów. Jeden z brązowych medali zdobył nasz klub UKS Jedynka Kórnik I, a drugi drużyna Mazowsze I w składzie: Jan Lisiecki z LKS Mazowsze Teresin i dwóch zawodników z SŁ Marymont Warszawa — Kacper Poncyleusz i Jan Bieniak.
W mikście pierwsze miejsce wywalczyła para LKS Łucznik Żywiec II, drugie MLKS Dąbrovia Dabrowa Tarnowska I, trzecie ULKS Grot Zabierzów I i Województwo Śląskie pod którym kryli się zawodnic y LKS Łucznik Żywiec — Victoriia Vitokets i Aleksander Leśniak.
Trudno czasami znaleźć informację o początkach karier zawodników. W poszukiwaniu olimpijczyków na Paryż wciąż szukamy zawodników, którzy zaczynali swoją karierę w klubach Zrzeszenia LZS lub na jej początku byli zawodnikami naszych klubów. Udało nam się „namierzyć” dwie siatkarki drużyny Lavariniego — Klaudię Alagierską-Szczepaniak i Malwinę Smarzek. Informację o Angelice Mach nadesłał nam pan Mieczysław Jamroz, szkoleniowiec sekcji lekkoatletycznej LKS Znicz Biłgoraj.
Angelika Mach w Paryżu wystartuje w maratonie. Obecnie jest zawodniczką AZS UMCS Lublin. Specjalizuje się w maratonie i biegach długodystansowych. Jej największe osiągnięcie to brązowy medal ME z 2022 roku wywalczony w maratonie drużynowo. Olimpijka z Tokio. Mistrzyni Polski w półmaratonie w 2020 i w biegu na 5000 metrów w 2022 roku. Wicemistrzyni w maratonie w 2021. Czterokrotna medalistka mistrzostw Polski w biegu na 10 000 metrów (w latach 2015-2017 i 2024) i jeden raz w biegu na 5 kilometrów (w 2017). Jest wychowanką LKS Znicz Biłgoraj, którego barwy reprezentowała w latach 2005-2010. Była w tym czasie dwukrotną brązową medalistką mistrzostw świata w biegach górskich (2009, w kategorii juniorek: indywidualnie oraz w drużynie) oraz wielokrotną złotą medalistką mistrzostw Polski kadetów, juniorów oraz młodzieżowców na różnych dystansach w biegach górskich, przełajowych i na bieżni.
Malwina Smarzek reprezentantka kraju grająca na pozycji atakującej i przyjmującej, ma za sobą bogatą karierę (rocz. 1996) — grała już w wielu profesjonalnych klubach w lidze polskie, włoskiej, rosyjskiej i brazylijskiej. Obecnie jest zawodniczką włoskiej drużyny z Serie A Wash4GreenPinerolo. Pierwsze powołanie do kadry Polski otrzymała w 2014 roku. Jako kadetka i juniorka wybierana była MVP mistrzostw Polski, Pucharów Polski i turniejów zagranicznych. Zaczynała przygodę z siatkówką jako 11-latka w naszym klubie Łaskovia Łask (pochodzi z Łaska), gdzie trenowała siatkówkę halową i plażową, w „plażówce” była nawet mistrzynią kraju młodziczek. Jej pierwszy klub znany jest w środowisku z pracy z dziećmi i młodzieżą.
Klaudia Alagierska-Szczepaniak jest rówieśnicą Malwiny Smarzek, w reprezentacji gra na pozycji środkowej. Powoływana jest do niej od 2017 roku. Zaczęła treningi w Sparcie Grodzisk Mazowiecki, szybko przeniosła się do naszego klubu GLKS Nadarzyn, który jest bardziej znany z sekcji tenisa stołowego, ale miał też silną sekcję siatkówki. Karierę seniorką rozpoczęła w LTS Legionovia Legionowo. Od 2018 roku reprezentuje ŁKS Commercecon Łódź. Jej trenerem w Nadarzynie był Dariusz Zwoliński, który tak wspomina tamte czasy: Popularna „Ala” przygodę z siatkówką zaczęła późno. Po kilku miesiącach treningów w Sparcie Grodzisk Mazowiecki trafiła do GLKS-u Nadarzyn. To z Klaudią w składzie wywalczyliśmy brązowy medal Mistrzostw Mazowsza. Mieszkała w Milanówku. Dojeżdżała do Otrębus WKD, skąd ją odbierałem i wiozłem na trening, a następnie odwoziłem. Cierpliwa, cicha, spokojna i skupiona na pracy dziewczyna. Zapewne jej kariera potoczyłaby się zdecydowanie dynamiczniej, gdyby nie paskudna kontuzja zerwania więzadła krzyżowego w kolanie. Urazu nabawiła się w trakcie swojego pierwszego zgrupowania reprezentacji Polski juniorek.
Fot. Facebook zawodniczek
Ta strona korzysta z tzw. „ciasteczek”, aby zapewnić jej w pełni funkcjonalne działanie. Przed wyrażeniem zgody na ich wykorzystanie proszę również o zapoznanie się z informacją o RODO oraz Polityką prywatności . Wyrażenie zgody będzie aprobatą dla zawartych w nich postanowieniach. Czy wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie?
Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twój komfort podczas poruszania się po stronie. Te spośród nich, które są skategoryzowane jako niezbędne, są przechowywane w Twojej przeglądarce, ponieważ są one konieczne do działania podstawowych funkcji witryny. Używamy również plików cookie stron trzecich, które pomagają nam analizować i zrozumieć, w jaki sposób korzystasz z tej strony. Pliki te będą przechowywane w Twojej przeglądarce tylko za Twoją zgodą. Masz również możliwość zrezygnowania z nich. Jednak rezygnacja z niektórych z nich może wpłynąć na komfort przeglądania strony.
Niezbędne pliki cookies są konieczne do prawidłowego funkcjonowania strony internetowej. Ta kategoria obejmuje wyłącznie pliki cookie, które zapewniają podstawowe funkcjonalności i zabezpieczenia strony internetowej. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych.