Starsi kibice piłki nożnej doskonale kojarzą nazwisko Huberta Kostki. Znakomity polski zawodnik, przez 10 lat (1962-1972) był reprezentacyjnym bramkarzem, rozegrał 32 międzynarodowe mecze, mistrz olimpijski z 1972 roku, przez 13 lat piłkarz Górnika Zabrze. Po zakończeniu kariery zawodniczej został trenerem, prowadził wiele znanych drużyn piłkarskich, m.in.: Górnik Zabrze, Szombierki Bytom, Zagłębie Sosnowiec, Petrochemia Płock, Lechia/Olimpia Poznań. Współpracował z Kazimierzem Górskim w sztabie szkoleniowym przygotowującym start Polaków na mistrzostwach świata w 1974 oraz w eliminacjach mistrzostw Europy w 1975. Pomagał także następnym szkoleniowcom kadry – Jackowi Gmochowi i Antoniemu Piechniczkowi. Sam kandydował na stanowisko trenera selekcjonera Polski w 1989, ale przegrał z Andrzejem Strejlauem. Tygodnik „Piłka Nożna” przyznał mu trzy razy tytuł Trenera Roku.
Niewiele jednak osób wie, że zaczynał swoją karierę juniorską w LZS Markowice (dziś dzielnica Raciborza, obecnie woj. śląskie). Urodził się w Markowicach w 1940 roku (zresztą mieszka tu do dziś). Jest honorowym prezesem klubu, który nosi dziś nazwę LKS Markowice 07. W ubiegłym roku obchodził tu swoje 80 urodziny.
Powstanie LZS Markowice
Latem 1946 roku Franciszek Kalus za namową Czesława Jambora postanowił zorganizować spotkanie tych piłkarzy, którzy przeżyli wojnę i mieli ochotę do gry. Zgłosiło się też wielu innych chętnych do budowy drużyny piłkarskiej. Głównym zadaniem na początku było odnalezienie przynajmniej części sprzętu sportowego – butów, koszulek, spodenek – który ocalał z wojennej zawieruchy. Starania te nie przyniosły efektu. Postanowiono więc uszyć koszulki i spodenki z flag niemieckich, które walały się tu i ówdzie, a zwykłe buty przerobić na piłkarskie. Skąd to poszukiwanie sprzętu – W 1907 roku w Markowicach powstał klub pod nazwą Sport und Spelvierein Markowitz 07. Na początku swego istnienia był klubem wielosekcyjnym – była siatkówka, palant oraz piłka nożna. Swoje pierwsze mecze w ramach oficjalnych zawodów (rozgrywki o mistrzostwo powiatu raciborskiego) drużyna piłkarska zaczęła rozgrywać w latach 20. W latach 30., do czasu rozpoczęcia II wojny światowej grała w III lidze państwowej okręgu wrocławskiego. Było więc do czego wracać.
Pierwszy mecz po wojnie rozegrano pod Łężczokiem (tereny leśne, obecnie rezerwat przyrody), z dawnymi kolegami ze wsi Kobyli, których znali jeszcze z okresu przedwojennego. Chcąc zwiększyć zainteresowanie kibiców tym meczem, piłkarze sami wykonali plakat informujący o tym wydarzeniu. Miał on mniej więcej taką treść: „Na niedzielam na spiel placu bydzie wielkie kopanie do kuli”. Widać, że mało kto znał wtedy poprawnie język polski.
Po pewnym czasie część sprzętu sportowego znalazła się u przedwojennego gospodarza Alberta Boszczona i piłkarza Jorga Krybusa. Pierwsze prawdziwe buty piłkarskie z przemyconej czeskiej skóry szył Albert Burda. Markowicki klub jako jeden z pierwszych w regionie został zarejestrowany oficjalnie w 1947 roku. Pierwszym prezesem został Franciszek Kalus. Zespół wystartował w 1949 roku w raciborskich rozgrywkach klasy C.
Pierwsze sukcesy i… zawieszenie klubu
Z początkiem lat 50. XX wieku zainteresowanie piłką nożną w Markowicach zwiększyło się jeszcze bardziej. Pojawiła się liczna młoda grupa utalentowanych piłkarzy. W tamtym okresie mogli wystawić do gry trzy równorzędne jedenastki. W 1950 roku w klubie pojawił się największy w jego historii talent – Hubert Kostka, który na początku grał jako… napastnik. W klubie spędził 7 lat. Przyszły pierwsze sukcesy – trampkarze w 1953 roku pokonali Stal Racibórz i zdobyli Puchar Powiatu Raciborskiego, a rok później juniorzy zostali mistrzami powiatu. Seniorzy grali w klasie B.
W 1957 roku w meczu decydującym o awansie do klasy A doszło do niebywałej awantury. Spory w tym udział miał nieudolny sędzia. W jej efekcie klub został zawieszony na dwa lata. Zespół po tej decyzji całkowicie przestał istnieć, wtedy też klub opuścił Hubert Kostka, który przeszedł do Unii Racibórz. Boisko pod Łężczokiem miało ulec likwidacji. Miejscowy PGR zamierzał je zaorać. Tak się na szczęście nie stało. Po odbyciu kary, w 1960 roku klub zgłosił drużynę do rozgrywek. Zaczynali wszystko od początku. Sytuacja była jednak o wiele trudniejsza, gdyż był to okres wzmożonej emigracji do Niemiec. Brakowało młodzieży chętnej do gry.
Po latach tłustych, przyszły lata chude
Młoda, niedoświadczona drużyna przegrywała mecze nawet na najniższym szczeblu rozgrywek. Pojawiły się też problemy finansowe, klub został pozbawiony pomocy ze strony miejscowego PGR i GS. Ale piłkarze i zawodnicy, głównie juniorzy, nie poddawali się i już w 1963 roku awansowali do klasy B. Wtedy przeprowadzono reorganizację rozgrywek, która była niekorzystna dla małych LZS-owskich klubów – w grupach pojawił się drużyny z odległych miejscowości. Dalekie wyjazdy pochłaniały dużo czasu i pieniędzy. Kluby wiejskie stawały się coraz biedniejsze. W 1967 roku LZS Markowice zawiesił działalność. Dopiero w 1971 roku „wracają do życia”. Wielkim wydarzenie w klubie był zakup wysłużonego autobusu z raciborskiego PKS. Remontem pojazdu zajęli się sami zawodnicy. Po uruchomieniu stał się on jedynym źródłem dochodów własnych klubu. Autobus nie tylko woził piłkarzy na mecze, ale także zajmował się przewozem wycieczek. W 1975 roku LZS Markowice, po raz pierwszy w swojej historii awansował do klasy A. Potem znów spadał i znów awansował.
W 1973 roku utworzono, choć nie na długo, żeńską drużynę piłkarską. Po awansie do klasy A w 1979 roku w Markowicach zorganizowano wielki festyn, który mieszkańcy pamiętają do dziś. Jego główną atrakcją był mecz miejscowych z „Walką” Makoszowy, której trenerem był wówczas… Hubert Kostka. Niestety lata 80. XX wieku to najgorszy okres w klubie – brakowało wszystkiego pieniędzy, działaczy i zawodników. W 1989 roku klub wycofał drużynę z rozgrywek i zawiesił działalność na czas nieokreślony. Przerwa trwał długich 15 lat.
Wznowienie działalności po 15 latach niebytu
W 2004 roku na zebraniu założycielskim podjęto uchwałę o założeniu zespołu o nazwie LKS 07 Markowice. Nawiązano w ten sposób, do okresu sprzed II wojny światowej. Pierwszy rok poświęcony był na poszukiwanie zawodników i tworzenie drużyn seniorów i juniorów. Do rozgrywek raciborskiej klasy C zostały one zgłoszone jesienią 2005 roku. W klubie trenują także grupy młodzieżowe – od skrzata po orlika. Obecnie na czele klubu stoi Marek Cyran, w klubie pracuje 10 trenerów, w tym jedna kobieta Marta Woźniak. Drużyny seniorów grają w B i C klasie. A jedną z najważniejszych imprez przez nich organizowanych jest Międzynarodowy Turniej Piłki Nożnej im. Huberta Kostki, który w 2020 roku odbył się po raz trzeci. Mają oddanych sponsorów. Jak widać klub o ponad 110-letniej tradycji pięknie się rozwija.
Opracowano na podstawie książki dr Piotra Czaczki pt. „Sport na wsi opolskiej w latach 1945-1989”. Dr Piotr Czaczka, urodzony w Czarnowąsach, a więc w miejscowości, w której powstał pierwszy w Polsce Ludowy Zespół Sportowy, sam sportowiec, piłkarz ręczny, olimpijczyk, 46-krotny reprezentant Polski i kilkukrotny mistrz Polski, jest synem wybitnego działacza LZS Władysława Czaczki, człowieka, który przez kilkadziesiąt lat kierował wojewódzką organizacją LZS na Opolszczyźnie.
Do zawartych w tej książce materiałów, szczególnie tych pokazujący historię LZS-owskich klubów będziemy jeszcze wracać.